Graves mimo to, że ganiał za Tobiasem, nie zapomniał o kłamstwie dziewczyny. Nawet podświadomie czuł, że ona wiedziała o krzywdzie.
Mimo to, nie pytał. Nie chciał jej na razie widzieć. Uważał, że, gdyby chciała, mogłaby się z nim skontaktować.
Myślał bardzo dobrze, dziewczyna miała taką możliwość, ale po co by to robić?
Skoro Graves nie miał nic do powiedzenia, ona też nie miała. Tak więc mieli 'milczące dni'.
Aż w końcu Twisted się obudził. Graves wbiegł do pomieszczenia i patrzył jak ten, wręcz niewinnie, otwiera oczy.
Jego tęczówki znów zmieniły kolor. - zanotował w myślach Graves. Tym razem błękit był zastąpiony złotem.
To te tęczówki kiedyś kochał. To te tęczówki, gdy widział jak się śmiał, błyszczały jak gwiazdy.
Byli dla siebie jak bracia, ale banita wiedział, że zdrada się zdarzy. Fate nie wiedział nic o tym jak posiadać rodzinę, której mógłby zaufać.
Więc, kiedy dostał ofertę, usłyszał też, że jakby co, zapytają też Gravesa. I to, niestety, wygrało z chęcią bycia braćmi.
Naprawdę, szczerze i z bólem przeprosił Gravesa, ale ten go ignorował. Teraz ma za swoje, mężczyzna naprawdę mu nie ufa.
Kiedy przed innymi broni się uśmiechami i żartami, przed nim nie ma jak. Jego były przyjaciel naprawdę dobrze go zna.
A teraz, gdy potrzebował wysłuchania przez Fate, nie wiedział jak je dostać. Więc je wymusił, co poskutkowało...
- Twisted ty szujo, daj mi w końcu powiedzieć to, co chcę powiedzieć od tygodnia! - Warknął i przycisnął go do ściany. Dalej trochę osłabiony Tobias, tylko kiwnął głową. - Varus powiedział, że następne będzie gnicie mięśni, wszyscy wiedzą już o planie...
- Stop, jakim planie?
- Będziesz udawał, wtedy oprawca może się pokazać!
Dostał tylko kiwnięcie głową, ale widząc, że dalej jest trzymany, czekał.
- Ale jeśli ten plan nie wypali... - mówił banita. - ...powiesz mi ten swój sekret, by jakoś przełamać klątwę... Obiecaj.
- Y-Yhym! - powiedział, mimo to, miał nadzieję, że plan się powiedzie. - Obiecuję stary druhu.
---
Zbliżamy się do końca opowieści! Jak się trzymacie?
Jako, że jeszcze coś przy czterech rozdziałach, to teraz cztery gwiazdki! Wierzę w was! :3
CZYTASZ
Zaufaj
FanfictionTwisted Fate z swym jakże genialnym szczęściem wpada na "poturbowanego" Gravesa. Mimo, że z niechęcią, postanawia pomóc dawnemu wspólnikowi.