"Stolik na nas czekał. Maitre usadowił nas na tarasie z widokiem na światła Paryża i barki na Sekwanie. W oddali jaśniała wieża Eiffla.
Miałem na sobie garnitur. Mam nadzieję, że ktoś zrobił mi zdjęcie, bo nigdy nie noszę garniturów. Na szczęście Hermes załatwił to magicznie, bo sam nie potrafiłbym zawiązać sobie krawata. Musiałem wyglądać nieźle, bo Annabeth wyglądała oszałamiająco. Ubrana była w czarną sukienkę bez rękawów, która uwydatniała jej blond włosy i szczupłą, zgrabną sylwetkę. Zmiast obozowego rzemyka z paciorkami miała na szyi sznur szarych pereł pasujących do jej oczu.
Kelner przyniósł nam świeżo upieczony chleb i sery, butelkę wody gazowanej dla Annabeth i szklankę coli z lodem dla mnie (bo jestem barbarzyńcą). Podano nam potrawy, których nazw nie jestem w stanie wymówić - ale wszystkie były pyszne. Minęło prawie pół godziny, zanim Annabeth otrząsnęła się z szoku i przemówiła.
- To... to jest niewiarygodne.
- Starałem się, jak mogłem. A myślałaś, że zapomniałem.
- Bo zapomniałeś, Glonomóżdżku. - Ale jej uśmiech mówił, że nie jest na mnie wściekła. - Muszę jednak przyznać, że nieźle z tego wybrnąłeś. Jestem pod wrażeniem.
- Zdarza mi się.
- To prawda. - Sięgnęła przez stół i wzięła mnie za rękę. (...)
- Nacieszmy się tym wieczorem - powiedziałem. - Hermes teleportuje nas stąd z powrotem o północy.
- Czas na przechadzkę na rzeką - zaproponowała Annabeth. - I... Percy... możesz już zacząć planować naszą dwumiesięcznicę.
- Och, bogowie.
Ogarnęła mnie lekka panika, ale przytłumiło ją poczucie satysfakcji. Zdołałem być chłopakiem Annabeth przez cały miesiąc, więc chyba tak bardzo nie nawaliłem. Prawdę mówiąc, jeszcze nigdy nie byłem taki szczęśliwy. Skoro widziała dla nas przyszłość - skoro nadal uważała, że będziemy ze sobą chodzić przez kolejny miesiąc - to już niczego mi do szczęścia nie brakowało.
- No to co, przejdziemy się? - Wyjąłem kartę kredytową, którą Hermes wsunął mi do kieszeni: czarny Olimpus Express i położyłem ją na stole. - Chcę poznać Paryż nocą z piękną dziewczyną."
Rick Riordan, "Percy Jackson i Laska Hermesa"
CZYTASZ
Cytaty Percabeth
RandomCzyli cytaty mojego ulubionego shipu: Percabeth❤ (Tak, to jest ten moment, kiedy Rick Riordan za bardzo wszedł na umysł i odbija mi w oczekiwaniu na polską premierę Labiryntu Ognia XDDD)