*Pov Peter*
-No dobra, rozmawianie o tym tutaj, nie jest zbyt bezpieczne, bo Rose ma spore tendencje do podsłuchiwania- odparł pan Stark.- porozmawiamy następnym razem. Teraz idź już do domu.
-Dobrze, do widzenia panie Stark!- pożegnałem się z panem Starkiem po czym pokierowałem się do wyjścia.
***
W drodze do domu słuchałem muzyki na słuchawkach, tak jak zawsze i myślałem o dzisiejszych wydarzeniach. Próbowałem poskładać to wszystko do kupy, ale było to dość trudne. Na końcu wywnioskowałem, że jutro w szkole mogę nie żyć przez Flash'a, gdy znowu zranię Rose, mogę umrzeć z ręki pana Starka'a, a jak nadal będę udawał nienawiść do Rose, bo wstydzę się tego co czuję to chyba sam się zabiję. Wniosek: umrę szybko i marnie.
*Pov Rose*
Wiedziałam, że mój ojciec zawsze coś przede mną ukrywał, ale przynajmniej jak przechodziłam obok niego gdy z kimś rozmawiał, to nie przerywał rozmowy, bądź nie zmieniał tematu. Od kiedy pojawił się Peter to relacja moja i ojca w znacznym stopniu się zmieniła. Czasem jest on skupiony bardziej na nim niż na mnie. Wiem, że brzmi i wygląda to trochę egoistycznie, ale zawsze zależało mi na relacji z moim tatą, chociaż nie była ona jakoś bardzo wielka. Myśląc o tym wszystkim, zdałam sobie z czegoś sprawę. Jestem tak zazdrosna o Peter'a, że przestaje go lubić i cofa się te całe "zakochanie', choć w sumie to powinno się chyba nazwać "zauroczenie", czy jakoś tak, bo szczerze mówiąc w ogóle się na tym nie znam.
#################
Specjalnie taki krótki. Dzisiaj będzie jeszcze jakiś dłuższy.
CZYTASZ
Roses || Peter Parker/Spider-Man FF
FanfictionKolejne fanfiction o relacji Parkera i córki Starka.