[love maze] yoonmin ✔

♡6♡

YOONGI
Jimchim: Tak z ciekawości, jesteś biseksualny?  

Muszę przyznać, że Jim zadziwił mnie swoją bezpośredniością. Przez chwilę myślałem nad odpowiedzią. W ostatniej wiadomości do niego wspomniałem o chłopaku, więc musiałem brnąć w to dalej. Jednak, czy ten prawdziwy Min Yoongi był bi? 

Ostatnio często zadawałem sobie to pytanie i miałem wrażenie, że tak. Od dłuższego czasu zacząłem łapać się na tym, że gdy jestem przy Jiminie, moje serce zaczyna bić szybciej. To on motywuje mnie do działania. To dla niego chcę, aby "Serendipity" była jak najlepszą piosenką. Stawiałem jego dobro ponad swoje, lecz szanse na odwzajemnienie moich uczuć były znikome. 

YoonSudt: Tak

Jimchim: W takim razie od razu Cię uprzedzam, że ja również jestem

Przez chwilę zszokowany wpatrywałem się w ekran. Nie spodziewałem się tego, że Jim okaże się tej samej orientacji, co ja. Jednak w jakiś sposób mnie to cieszyło. Być może wreszcie będę miał osobę, która mnie zrozumie.

YoonSudt: Jesteś zajęty?

To było pierwsze pytanie, które nasunęło mi się na myśl. Jednak po chwili, gdy dotarło do mnie, co napisałem, mentalnie strzeliłem sobie w twarz. Co jeśli on źle to odbierze? Albo gorzej, zabrzmię, jak jakiś natręt?

。

JIMIN
Gdy Su napisał o tym, że również jest homo, ucieszyłem się. Szczerze mówiąc, nigdy nie miałem osoby, z którą mógłbym na ten temat porozmawiać. Nie powiedziałem o tym nawet reszcie członków, bojąc się odrzucenia z ich strony. Nie chciałem być ocenianym przez to, jakiej orientacji jestem, a za mój charakter oraz wnętrze. 

Słysząc dźwięk przychodzącej wiadomości, niemalże od razu sięgnąłem po telefon. Mimo, że zupełnie nie spodziewałem się takiego pytania od Su, w jakiś sposób byłem z niego zadowolony.

Jimchim: Aktualnie mam tylko marzenia

YoonSudt: To dobrze się składa, bo ja również

Jimchim: Czyżby? 

Jimchim: Ostatnio wspominałeś o chłopaku

YoonSudt: Tak, tylko on nie ma nawet pojęcia o moim istnieniu

YoonSudt: Fachowo można to nazwać jednostronną miłością

YoonSudt: Jak to mówią: miłość jednostronna jest tragedią, a odwzajemniona komedią

YoonSudt: Nigdy nie wiadomo, na którą trafisz

YoonSudt: Jednak pokochanie kogoś jest bardzo podobne do oddychania, ponieważ robisz to cały czas, nie mając na to wpływu

Szkoda mi było Su. Doskonale wiedziałem, jak się musi czuć. Muszę przyznać, że sam  byłem w podobnej sytuacji. Od dłuższego czasu podobał mi się Yoongi. Jednakże bałem się mu to wyznać, gdyż nie wiedziałem, jak na to zareaguje. Ostatnio prawie w ogóle nie rozmawiamy ze sobą przez przygotowania do comebacku. Ciągle mówi, że jest zmęczony i zaszywa się na całe dnie w swoim pokoju, nie dając nikomu szansy nawet na krótką konwersację z nim.

Jimchim: Jakie jest imię tego chłopaka?

YoonSudt: Tylko obiecaj, że nie będziesz się śmiał

Jimchim: Obiecuję

YoonSudt: Park Jimin