[love maze] yoonmin ✔

♡Epilog♡

[3 miesiące później]

Jak co dzień dwójka chłopaków spędzała razem wieczór w pokoju starszego. Odkąd przeznaczenie połączyło ich tamtego dnia, stali się nierozłączni, a ich uczucie wciąż rosło. Jednak dzisiaj Yoongi przygotował małą niespodziankę dla Jimina.

- Usiądź sobie na łóżku i zamknij oczy, Aniołku - powiedział starszy, po czym podszedł do szafy i otworzył ją.

- Yoongi, nie musiałeś dla mnie niczego przygotowywać. Tylko żartowałem z tym świętowaniem naszych miesięcznic - zaśmiał się Jimin, wciąż zakrywając swoje oczy dłońmi.

Na słowa młodszego, kąciki ust Sugi podniosły się. Następnie starszy wyciągnął z szafy plik kartek, ciasto oraz butelkę szampana z kieliszkami i usiadł na łóżku obok Jimina.

- Możesz już otworzyć oczy - szepnął mu do ucha.

Po chwili młodszy zrobił to, o co poprosił. Jego oczom ukazał się czekoladowy tort z napisem "kocham Cię". Następnie Yoongi podał mu kieliszek z szampanem.

- Tak więc wznieśmy toast za nas i nasze uczucie - powiedział starszy.

- Za nas i nasze uczucie - zawtórował Jimin, a następnie oboje stuknęli się kieliszkami i wypili ich zawartość.

- Mam coś jeszcze dla ciebie - powiedział nagle Yoongi, odstawiając naczynie na stolik nocny.

Następnie wyciągnął plik kartek zza pleców i podał go młodszemu.

- Napisałem nową piosenkę. W zasadzie idealnie opisuje naszą historię. Jej tytuł to "Love Maze", labirynt miłości. 

Jimin wziął delikatnie papier z rąk starszego. Gdy ich palce zetknęły się, po jego ciele przeszedł przyjemny dreszcz. Nie minęła chwila, a młodszy już zaczytywał się w słowach piosenki. Niektóre wersy szczególnie przykuły jego uwagę.

"Ponieważ jestem w labiryncie miłości"  

Ich labiryntem był Twitter. Mimo ogromnej ilości użytkowników, los sprawił, że trafili akurat na siebie. Zdołali razem znaleźć wyjście z niego, aby następnie wspólnie wkroczyć w realne życie, podtrzymując uczucie, którym zostali połączeni.

"Nawet jeśli pobiegniemy nieskończenie tą drogą,
płacz tych tak wielu kłamstw
może nas rozdzielić, to prawda kochanie"

Oboje skłamali na temat swoich tożsamości na Twitterze, co spowodowało, że trudno im było dojść do prawdy. Ponadto Jimin bał się pokazać prawdziwego siebie. Wmawiał sobie kłamstwa o braku akceptacji dla jego miłości do Yoongi'ego. Te wszystkie elementy starały się doprowadzić do rozdzielenia ich, jednak na próżno.

"Cokolwiek mówią inni, nie słuchajmy ich.
Niech tam sobie mówią
Nieważne co ktokolwiek mówi
Im więcej mówią, tym bardziej pewny się staję"

"Czy mnie słyszysz?
Po prostu uwierz we mnie
Kochanie, po prostu się tym nie przejmuj
obiecaj, obiecaj mi to"

Te słowa skierowane były do Jimina. Yoongi doskonale wiedział o jego lęku i na każdym kroku starał się sprawić żeby on powoli zanikał. Chciał, aby młodszy przestał przejmować się tak bardzo opinią innych i po prostu skupił się na swoim szczęściu. Bo jeśli Ci na czymś zależy to nie można patrzeć na to, czy inni to zaakceptują. Życie jest zbyt krótkie, aby przejmować się czyimiś opiniami. Te myśli, poprzez tekst piosenki, Yoongi próbował wbić do głowy swojemu Aniołkowi.

"Ślepa uliczka w środku labiryntu
zamknięci ze wszystkich stron
Spacerujemy poprzez tę otchłań
w kierunku linii światła" 

W tych wersach starszy odwołał się do otchłani uczuć, o której wspomniał kiedyś Jimin. Chciał w ten sposób pokazać mu, że ma osobę, co go z niej wyciągnie. Połączyło ich głębokie uczucie, przez co oboje trafili do labiryntu miłości i tylko będąc razem odnajdą z niego wyjście.

"Weź moją dłoń nie puszczaj mojej ręki
Moja, podejdź bliżej.
Moja, nie możemy minąć się nawzajem
W labiryncie miłości"  

Przez te wersy Suga chciał przekazać Jiminowi żeby go nigdy nie opuścił. Gdyż z labiryntem jest podobnie jak z otchłanią - jeśli miłość jest jednostronna to nikt Cię z niego nie wyprowadzi. 

Kiedy tylko młodszy skończył czytać tekst, zaniemówił. Łzy wzruszenia powoli spływały po jego twarzy. Po chwili zerknął na Yoongi'ego i objął go, chowając głowę w zagłębieniu jego szyi.

- Dziękuję, kochanie - po tych słowach zrobił krótką pauzę, a starszy przyciągnął go bliżej siebie - Jeszcze nikt nigdy nie zrobił dla mnie tak wiele, jak ty. Kocham Cię i obiecuję, że nigdy Ciebie nie opuszczę, zawsze będę przy Tobie.

- Jiminie, jesteś najlepszym, co mogło mnie spotkać. Kocham się. Zostańmy razem w tym naszym labiryncie miłości już na zawsze.