[love maze] yoonmin ✔

♡4♡

YOONGI
Dzisiejszego dnia od rana siedziałem nad piosenką, która miała być trailerem naszego comebacku. Wspólnie ustaliliśmy, że w całości będzie ją śpiewał Jimin. Szczerze mówiąc, to dodawało mi jeszcze większej motywacji do tego, aby ten tekst był jak najlepszy - przyjemny, lekki i zarazem skłaniający do reflekcji. Muszę przyznać, że uwielbiałem głos młodszego. Śpiewał niczym prawdziwy anioł.

Szybko wziąłem kartki, na których kilka wersów było już wcześniej zapisanych przez Namjoona. Jednakże brakowało mi weny i inspiracji. Postanowiłem więc napisać do Jim'a. Może on będzie w stanie mi jakkolwiek pomóc.

YoonSudt: Cześć, mam nadzieję, że Ci nie przeszkadzam

YoonSudt: Mam do Ciebie kilka pytań

YoonSudt: Nie masz nic przeciwko, abym Ci je zadał?

Przez chwilę wpatrywałem się bezmyślnie w ekran, czekając na szybką odpowiedź. Jednak minuty wciąż upływały, a odzewu ze strony Jim'a niestety brakowało. Przez chwilę poczułem smutek, lecz nie wiedziałem do końca dlaczego. Przecież nie znałem go. Nie miałem pojęcia, jak wygląda, gdzie mieszka. Nie powinienem się tak czuć, gdyż Jim wcale nie miał nakazu odpisywania mi. Postanowiłem więc wyłączyć internet i udać się na krótką drzemkę. 

- Mam nadzieję, że Jim wkrótce odpisze - powiedziałem cicho pod nosem i zasnąłem.

。

JIMIN
Wróciliśmy właśnie z zakupów razem z Taehyungiem. Muszę przyznać, że przez nie byłem jeszcze bardziej wykończony niż po kilkugodzinnym treningu. Od razu po wejściu do dormu, skierowałem się w stronę swojego pokoju, aby następnie z impetem rzucić się na swoje łóżko. Po kilku minutach leżenia, obróciłem się na plecy, po czym wyjąłem z kieszeni swój telefon i wszedłem na Twittera. Pierwszą rzeczą, którą zauważyłem, były wiadomości od Su, przez co moje serce momentalnie zaczęło bić szybciej. Szybko wszedłem w konwersację z nim i zacząłem odpisywać.

Jimchim: Przepraszam, że tak późno się odzywam

Jimchim: Byłem na zakupach i miałem wyciszony telefon

Jimchim: Jeśli chodzi o pytania, to chętnie na nie odpowiem

YoonSudt: Spokojnie, nic się nie stało

YoonSudt: W takim razie, czego najbardziej oczekujesz od ważnej dla Ciebie osoby?

Przez chwilę myślałem nad odpowiedzią. 

Jimchim: Chyba najważniejszą rzeczą jest to, aby ta druga osoba pokochała mnie takim jakim jestem, z moimi wadami i zaletami

Jimchim: I przede wszystkim, aby pozwoliła mi się pokochać

Jednak najbardziej zastanawiającą rzeczą było dla mnie to, dlaczego Su zadaje mi pytania na temat miłości. 

Jimchim: Gdy skończysz również mam do Ciebie pytanie

YoonSudt: Rozumiem, nie krępuj się

YoonSudt: Jeśli chodzi o drugie pytanie 

YoonSudt: Jakie uczucia przychodzą Ci na myśl, gdy myślisz o spotkaniu z tą drugą osobą?

Jimchim: Myślę, że oboje odczuwamy lekki strach

Jimchim: Boimy się, że nie wystarczamy, nie jesteśmy godni tej drugiej osoby

Jimchim: Że zostaniemy przez nią odrzuceni

Jimchim: Jednakże oprócz strachu jest również szczęście związane z tym, że nie jesteśmy samotni a kochani i posiadamy osobę, która darzy nas głębokim uczuciem

Jimchim: Niektórzy mawiają wręcz, że to przeznaczenie splotło ich drogi życiowe i połączyło dwoje kochających się ludzi