♡1♡

2.7K 177 40
                                    

YOONGIWieczorem, z resztą jak zawsze, zabrałem się za pisanie piosenek

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

YOONGI
Wieczorem, z resztą jak zawsze, zabrałem się za pisanie piosenek. To zajęcie zawsze napawało mnie ogromną satysfakcją i jednocześnie odprężało mnie. Wielkimi krokami comeback, który miał pokazać ARMYs, jakie korzyści czerpiemy z miłości. To właśnie on miał uświadomić naszym fanom, jak ważne jest pokochanie i zaakceptowanie siebie w naszym życiu. Niestety ostatnimi czasy brakowało mi inspiracji, przez co wieczory spędzałem zazwyczaj na obserwowaniu leżącej przede mną kartki, na której widniało jedynie kilka skreślonych wcześniej słów.

Po kolejnej godzinie bezsensownego obserwowania wszystkiego wokół wyjąłem telefon, aby następnie wejść na Twittera. Ostatnio przyłapałem się na tym, że dość często tam zaglądam. Najczęściej czytam komentarze pod zdjęciami, które wstawiamy na naszym oficjalnym profilu. Dzisiaj również nie omieszkałem się ich nie sprawdzić. Wszedłem w komentarze do mojego ostatniego wstawionego zdjęcia i zacząłem powoli czytać każdy z nich po kolei. Moją uwagę najbardziej przykuła notka użytkownika Jimchim.

"Kochasz i akceptujesz siebie, Suga?"

Przez chwilę wpatrywałem się w literki widniejące na ekranie telefonu. ARMYs zawsze wymyślały wspaniałe teorie, jednak teraz wyglądało na to, że jedna z nich odgadła cały nasz przyszły koncept. Bez dłuższego namysłu zaobserwowałem to konto i wszedłem w okno czatu.


JIMIN
Leżałem na łóżku czytając jedną z książek, które dostałem na ostatnie urodziny od Namjoona i Jina. Przez promocję naszego ostatniego albumu WINGS, nie miałem czasu się za nie zabrać. Zazwyczaj całe dnie spędzałem na dopracowywaniu choreografii i trenowaniu. Teraz, kiedy przygotowywaliśmy piosenki na nasz następny comeback, wreszcie miałem chwilę, aby nadrobić wszystkie zaległości związane z literaturą. 

Ostatnio jednak manager poprosił mnie, abym dał ARMYs mały i nieoficjalny spojler dotyczący nowego konceptu albumu. Założyłem więc prywatne konto na Twitterze i skomentowałem zdjęcie Yoongiego, które wrzucił ostatnio na nasz oficjalny profil. Nie wiedziałem do końca, dlaczego miałem to zrobić. Jednak jedną z rzeczy, których nauczyłem się przez ostatnie lata oprócz punktualności, był fakt, że zawsze trzeba słuchać się managera.

Nagle, mój telefon zawibrował, oznajmiając, że dostałem powiadomienie z któregoś z moich social media. Zamknąłem książkę, uprzednio zapamiętując stronę, gdzie skończyłem czytać i leniwie sięgnąłem po smartfon. 

YoonSudt obserwuje Cię

YoonSudt: Wiem, że może to zabrzmieć dość dziwnie, ale muszę zadać Ci jedno pytanie. 

Przez chwilę leżałem wpatrzony w ekran. Byłem zdziwiony wiadomością od nieznajomego, Jednakże, korzystając z okazji, że moje konto jest prywatne i nikt nie wie, kim tak naprawdę jestem postanowiłem mu odpisać.

Jimchim: Czy my się znamy?

YoonSudt: Nie miałbym nic przeciwko poznaniu Cię

YoonSudt: Widziałem Twój komentarz pod jednym z postów BTS i naszła mnie pewna myśl - co dla Ciebie znaczy "kochać siebie"?

Przekląłem cicho. Wiedziałem, że ARMYs są bardzo bystre, ale nie miałem pojęcia, że analizują komentarze pod naszymi postami. Przez chwilę szukałem odpowiednich słów. Nie chciałem się zdradzić.

Jimchim: Myślę, że to stan, kiedy akceptujesz to, kim jesteś

Jimchim: Swój wygląd, charakter

Jimchim: Ale jednocześnie starasz się pokonać wszystkie napotkane na Twej drodze trudności

YoonSudt: Rozumiem

YoonSudt: A czym dla Ciebie jest miłość?

Jimchim: Miłość jest wtedy, kiedy z drugą osobą łączy Cię tak głęboka więź, że czujesz, jakbyście znali się od zawsze

Jimchim: Kiedy skupiasz się na drugiej osobie bardziej niż na sobie samym

[love maze] yoonmin ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz