♡15♡

1.2K 147 8
                                    

JIMIN- Prawdę mówiąc, bardzo mi na tobie zależy - powiedziałem niemalże na jednym wdechu - Przez długi czas bałem się tego przyznać nawet przed samym sobą

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

JIMIN
- Prawdę mówiąc, bardzo mi na tobie zależy - powiedziałem niemalże na jednym wdechu - Przez długi czas bałem się tego przyznać nawet przed samym sobą... Kocham cię, Yoongi. Nieważne, czy mnie odrzucisz czy też nie. Po prostu pamiętaj, że masz osobę, dla której jesteś całym światem. Osobę, która nigdy ciebie nie opuści, mnie.

Spojrzałem na twarz Yoongi'ego, na której malował się wyraz zdziwienia oraz zmieszania. Wiedziałem, że źle zareaguje na moje wyznanie, a mimo to poszedłem za radą Su i wyznałem wszystkie kłębiące się we mnie do tej pory uczucia. 

- Musisz sobie dać radę, Jimin - powtarzałem w myślach, lecz z każdym kolejnym razem słowa te traciły na znaczeniu. Poczułem, jak pojedyncza łza powoli spływa po moim policzku, torując drogę kolejnym. Wtedy właśnie Yoongi zamknął mnie w swoich objęciach.

- Jimin, to jedno zdanie to wszystko czego potrzebuję - szepnął, przyciągając mnie bliżej siebie - Proszę, wypowiedz je jeszcze raz.

- Kocham Cię, Min Yoongi i nic tego nie zmieni - odparłem po chwili zastanowienia - Jesteś moim marzeniem, jesteś moim światłem oraz wszystkimi gwiazdami na nocnym niebie. Tak długo, jak będę żył na tym świecie, nie opuszczę cię.

Słysząc te słowa, chłopak odsunął się ode mnie, pozwalając mi spojrzeć w jego szklące się od łez oczy. Przez chwilę po prostu trwaliśmy tak, napawając się wspólną chwilą, o której oboje śniliśmy od dawna.

- Też Cię kocham, Aniołku - powiedział Yoongi, przerywając wszechobecną ciszę.

Jego słowa przez cały czas rozbrzmiewały w mojej głowie niczym tekst chwytliwej piosenki. Wciąż trudno mi było uwierzyć w to, że to wszystko działo się naprawdę. Czułem się, jakbym żył we śnie, z którego zaraz miałem zostać wybudzony. Yoongi odwzajemnił moje uczucia.

Wszystko to zawdzięczam Su, poznanemu na Twitterze chłopakowi, który w zaledwie kilka dni stał mi się bardzo bliski. To on był moją motywacją do działania. To dzięki niemu odważyłem się na tak duży krok i wyszedłem ze swojej skorupy, przełamując lęki i wyznając Yoongi'emu swoje uczucia. Gdyby nie on, nie miałbym przy sobie miłości swojego życia.

Przyciągnąłem ciemnowłosego bliżej siebie, zamykając go w szczelnym uścisku i zaciągając się zapachem jego perfum. Przez chwilę trwaliśmy tak, napawając się swoją bliskością. W pewnym momencie jednak Yoongi odchylił delikatnie głowę, spoglądając na moje usta i przygryzając wargę.

- Jiminnie... - zaczął, lecz przerwałem mu, bezwstydnie wpijając się w jego usta.

Całowaliśmy się zachłannie i namiętnie, jakbyśmy mieli się już nigdy więcej nie zobaczyć. Jęknąłem cicho, kiedy Yoongi wplątał swoje długie palce w moje włosy i pociągnął za nie. Poczułem przez to lekką falę wstydu, lecz ten zignorował to, wędrując swoimi dłońmi po moim ciele. Powoli zjeżdżał z pocałunkami coraz niżej, aż w końcu dotarł do mojej szyi, zostawiając po sobie kilka sinych śladów i odsuwając się. Spoglądaliśmy w swoje ciemne oczy w ciszy, która wcale nie była niekomfortowa, a wręcz przeciwnie - wyrażała ogrom kotłujących się w nas emocji. Oboje chcieliśmy zapamiętać tą chwilę jak najlepiej. Był to moment, kiedy przeznaczenie wreszcie połączyło dwie zagubione dusze, tworząc jedność.

- Jiminnie, czy chciałbyś być ze mną? - zapytał, chwytając moją dłoń i złączając ze sobą nasze palce.

[love maze] yoonmin ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz