Rozdział 2

9.2K 253 62
                                    

Handsome_boy: Powiedz mi najpierw swoje imię, napewno masz ładne

[T./N.]: [T./I.], a ty?

Handsome_boy: dowiesz się w swoim czasie...

[T./N.]: dlaczego?

Handsome_boy: bo możesz być zdziwiona kim jestem

[T./N.]: to kim?

         Użytkownik Handsome_boy był aktywny/a jedną minutę temu...

    Chciał być najpierw moim przyjacielem. Teraz mnie olał, ale nie powiem podobała mi się jego zagrywka. - ,, To dziwne było...'' Tak myślisz? Nie mam nic przeciwko. Każdy ma inne zdanie na ten temat, rozmowę.
    Czasami miałam odczucie że go znam. Że mnie obserwuje,że chodzi za mną. Całe szczęście... to było tylko odczucie... - ,, A co jeśli nie?'' - wtedy nie wiem co bym zrobiła. Nie wiem jakbym zareagowała, co bym odczuwała. Chyba tylko... strach.

                                   * * *

    Szłam o poranku ,,zmordowana'' do pracy. Nie mówiłam wam, ci. Pracuję jako kelnerka w restauracji, w której moim zdaniem przydałaby się Magda Gessler, ale to tak tylko na chwilę. No ale nie przyjedzie specjalnie do Korei, do Seulu tak? Żeby tylko zrobić Kuchenne Rewolucje.
   
- Dobrze że już jesteś [T./I.]!
- A co się stało szefie że się cieszysz na mój widok tak bardzo? - odpowiedziałam.
- Będziemy mieć gości specjalnych, więc... bierz się za sprzątanie sali z Kim Jin Moo!
- Tak jest! - zasalutowałam z udawanym uśmiechem i wzięłam się za ścieranie kurzu w sali.
    Kim oni są skoro szef kazał mi się wziąć w garść?

Play with daddy? / Park Jimin Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz