16.10.2007
Drodzy uczniowie!
Witam Was bardzo cieplusio po tym jakże długim minionym miesiącu!
Jesteście może ciekawi, czy ktoś mi (lub komuś) coś zrobił?
Ha! Oczywiście! Moja droga Jackie Purdy, zapewne widziałaś w swoim plecaku coś nietypowego dla ciebie, czyżbym miała rację? Zastanawiasz się, co zrobiłaś? To ja może Ci przypomnę...
"- Scarlett, kurwa mać! Co to jest, do cholery jasnej? Przespałaś się z moim chłopakiem? Dlaczego mi to zrobiłaś? Myślałam, że jesteśmy przyjaciółkami, a ty chciałaś mi odbić chłopaka! - Było cię słychać w całej szkole, więc nie wysilaj się i nie myśl, kim mogę być...
- Jackie, nie zrobiłam tego! Byłam z rodzicami nad jeziorem! Jesteś najbliższą mi osobą, nie potrafiłabym... Proszę nie krzycz i uwierz w końcu - to mówiła ta cała Scarlett.
- Jasne! Mike mówił zupełnie coś innego! Najpierw niewinne kino, kolacja... A potem chyba już dobrze wiesz co, z resztą zdjęcia mówią same za siebie!
- Skoro nie chcesz mi wierzyć to nie, ja spadam, nie zasługuję na taką przyjaciółkę... I wiesz co, niech ten ktoś umieści na tej stronie coś złego o Tobie, chętnie poczytam! - I sobie poszła... A ty zostałaś sama jak ten... Nieważne!"
Zakłóciłaś ciszę, która nawet długo trwała... A oprócz tego oskarżyłaś swoją przyjaciółkę o coś tak strasznego. Scarlett ma rację. Ona tego nie zrobiła.
Skąd wiem? Przecież mówiłam, że wiem wszystko o wszystkich...
To co, gotowa na swoją karę, kochanie?
Nie wiem czy wiedzieliście, drodzy koledzy, że nasza Jackie jest podłą suką, ha! To chyba każdy wie, ale czy wiedzieliście, że ona umawia się z Mike'm tylko dlatego, że on jest znany w szkole? Kapitan futbolu, przewodniczący szkoły - idealny kandydat! Nigdy go nie kochała, a tę całą awanturę zrobiła po to, żeby jej najlepsza przyjaciółka nie "wybiła się" tak jak ona. Wybaczyłaby jej to, ale po prostu chce być znana jako "Jackie i Mike", nie ma tam miejsca dla kogoś innego... Nawet dla swojej przyjaciółki, z którą zna się i dogaduje od lat.
No przykro mi, taka jest prawda, moi drodzy. Jeżeli przez ten wpis się pokłócicie i zerwiecie wszelkie kontakty, to z całego serduszka będę się cieszyć, jak małe dziecko! Ten związek nie ma przyszłości, a i tak jak skończycie tę szkołę to o sobie zapomnicie, so...
Ahh, czy ktoś tu nie wierzył, że na prawdę mogę to zrobić?
Upss, teraz uwierz! Lepiej ze mną nie zadzierać, bo widać, jak to się może skończyć.
Mam nadzieję, że przyśni Wam się gorzka zemsta boga.
Obym nie musiała wstawiać kolejnego wpisu, aczkolwiek, cieszyłabym się...
~YourGod
komentarze (8)
tafajnabeng : Ja od początku mówiłam, że oni do siebie nie pasują! Ha ha! Bardzo dobrze Ci tak suko!
olinexx : Uuuuu, przypał na całegoo!
malineczka76 : Ej, co to ma znaczyć! To nie jest prawda, nie wierzcie jej! Ona wszystko zmyśla i myśli, że jest fajna!
tafajnabeng : Ja jednak sądzę, że to prawda...
blondimądri : Nie chciałabym takiej przyjaciółki.
mikeferajna : Em, kochanie... Chyba musimy porozmawiać... Na poważnie
alix45 : O tak! W końcu coś się dzieje w tej szkole, ahh! Dzięki Ci, Boże!!
coolmedown : Oj, Jackie... Żal dupę ściska, ale cóż... Już nigdy Cię nie zaproszę na żadną imprezę! Never!
CZYTASZ
Virtual Revenge ☑
Kısa Hikaye"Cisza i spokój. Piękny, otaczający nas świat. Niedocenianie tego, co się ma. Gorzka zemsta." To wszystko siedzi w głowie Andy, dziewczyny, która ustaliłaby własny regulamin świata. Jednak zanim to nastąpi, chce wszystkim znajomym pokazać na co ją s...