13 - i forgive you

3K 361 167
                                    

Nie miałem pojęcia w jaki sposób powinienem teraz traktować Baekhyuna. Przez dwa lata nie mogliśmy na siebie patrzeć, a od dzisiaj mieliśmy się zakolegować. Mimo, że zawsze było go pełno w moim szkolnym życiu, to tak naprawdę nic o nim nie wiedziałem.

Na szczęście nie musiałem długo zastanawiać się nad sposobem, w jaki mógłbym się do niego zbliżyć, bo sposób odnalazł się w momencie gdy zobaczyłem jego tweeta.

Na szczęście nie musiałem długo zastanawiać się nad sposobem, w jaki mógłbym się do niego zbliżyć, bo sposób odnalazł się w momencie gdy zobaczyłem jego tweeta

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Chwilę później dostałem wiadomość na dm od Baekhyuna:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Chwilę później dostałem wiadomość na dm od Baekhyuna:

Chwilę później dostałem wiadomość na dm od Baekhyuna:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

✐ ✎ ✏

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

✐ ✎ ✏

Następnego dnia okazało się, że Baekhyun dalej mnie ignorował. Jedynie raz posłał mi lekki uśmiech, kiedy nasze spojrzenia się ze sobą spotkały. Byłem zdezorientowany, ale odpowiedziałem mu tym samym.

✐ dwa tygodnie później ✎

Nie spodziewałem się, że Sehun napisze dziś do mnie akurat na temat moje relacji z Baekhyunem.

Nie spodziewałem się, że Sehun napisze dziś do mnie akurat na temat moje relacji z Baekhyunem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zszedłem na dół

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zszedłem na dół. Byłem w tym momencie sam w domu, więc tylko ja mogłem otworzyć drzwi. Poprawiłem szybko potargane włosy w lustrze, zerknąłem na plamę po sosie na czarnej bluzie i podszedłem do drzwi.

Otworzyłem je, żeby móc stanąć twarzą w twarz z najmniej spodziewanym gościem.

– Baekhyun?

– Hej Chanyeol – powiedział niepewnie. – Mogę wejść? Chciałbym z tobą porozmawiać.

Wyglądał naprawdę niepewnie, przez co nie wiedziałem czego powinienem spodziewać się po jego wizycie.

– Jasne, wchodź.

Otworzyłem przed nim szerzej drzwi i wpuściłem go do środka. Nie miałem pojęcia z jakiego powodu tu przyszedł, więc z pytaniem na twarzy odwróciłem się do niego.

– Nie przyszedłem na długo. Chciałem tylko ci powiedzieć, że... przepraszam za to jak traktowałem cię przez te dwa lata – wyrzucił z siebie, patrząc mi szczerze w oczy. – I tak samo za Yifana, bo on pewnie nie zbierze się, żeby cię kiedykolwiek przeprosić. Naprawdę żałuję tego jak to wszystko się potoczyło przez taką głupotę.

– Byun... Myślisz, że te pare słów wystarczy, żebym ci wybaczył kilka lat? – spojrzałem na niego z dystansem, na co skulił się z poczuciem winy na twarzy.

– To ja już pój–

– Bo jeśli tak, to masz rację. – Posłałem mu szczery uśmiech. – Przyjmuję przeprosiny, dzieciaku.

– Co? – wyrwało mu się. – Naprawdę? Tak bez niczego?

– Ugh, chodź tu.

Bez pytania przyciągnąłem go do siebie i objąłem, żeby móc wtulić go w swoje ciało. Niepewnie mnie objął, z nosem w mojej bluzie. Od razu otoczył mnie przyjemny zapach jego ubrań i czegoś jeszcze, zapewne szamponu.

– Nie lubię smutnych ludzi.

Odezwał się dopiero po chwili ciszy.

– Dziękuję... Yeol.

Trwaliśmy tak kilkanaście długich sekund. Żaden z nas nie spieszył się z odsunięciem, a ja po raz pierwszy czułem się tak komfortowo w jego obecności.

– Chciałbyś jeszcze trochę u mnie zostać? – spytałem, odsuwając go powoli od siebie. Pokiwał. – Pogramy na konsoli?

××× ××× ×××

Przyznam, że to jeden z moich fav fragmentów tego au.

W kolejnym rozdziale będzie dalsza, równie ciekawa część ich spotkania.

Do następnego xx

Texting With Author | chanbaekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz