Kupiłam już czarną sukienkę, która sięga mi przed kolano, na ramiączkach i z lekkim dekoltem. Na nogi czarne szpilki, na usta czerwoną mocną szminkę, pomalowałam jeszcze rzęsy i brwi nie lubię za dużo makijażu. I tak wyszykowana czekałam aż chłopak się zjawi na ramię przewiesiłam czarną małą torebkę w której mam telefon i będę mieć klucze. O 15 równo usłyszałam pukanie do drzwi. Poszłam otworzyć a przede mną stał przystojny brunet był ubrany (zdj. w mediach) trzymał w ręku czerwoną różę, a na jego widniał szeroki, piękny uśmiech
-Cześć pięknie wyglądasz
-Dziękuję. To samo mogę powiedzieć o tobie
-Dziękuję. To dla Ciebie- daję mi różę i to nie sztuczną- tylko od Ciebie zależy czy pozwolisz jej zwiednąć czy urosnąć
-Proszę wejdź do środka przecież nie będziesz stać w drzwiach. Wstawię różę do wazonu. -usiadł przy blacie a ja czułam na niego swój wzrok - pozwolę jej urosnąć, ale nie sądzisz że to jest oklepane cytując tekst piosenki i na dodatek jeszcze swojej- włożyłam różę do wazonu i odwróciłam się do niego tak żeby patrzeć mu w oczy
-Skądże. Jeśli chcesz by nasza miłość trwała wiecznie będziesz musiała dbać o tą różę. A naszym związku ja będę dbać o Ciebie
-A ja o Ciebie. No dobrze to gdzie mnie zabierasz
-To niespodzianka będziesz mieć chustę na oczach - wstał podszedł do mnie i złapał mnie za rękę prowadząc później do samochodu-załóż -podał mi chustę
-Naprawdę muszę?
-Tak. Daj ja ci założę-podałam mu chustę i odwróciłam się plecami do niego- gotowe jeszcze pasy ci zapnę- gdy brał pasy czułam jego oddech na mojej skórze przez co oddychalam coraz szybciej jak on działa na mnie- ok możemy jechać. Zapomniałem o czymś najważniejszym
- O czym? - gdy to to powiedziałam połączył nasze usta w jedność tesknilam za tym bardzo szkoda że nie mogę teraz na niego spojrzeć, ale to on ma mnie teraz pod kontrolą -Tesknilam za tym. - połączyłam nasze usta jeszcze raz, gdy zabrakło nam powietrza wyszeptalam mu -bardzo -czułam że jego twarz nie jest już przy mojej - mam nadzieję że nikt nas nie zobaczył- Shawn uruchomił pojazd i jechaliśmy już
-Mam okna zaciemnione. Ale niedługo nie będziemy musieli się z tym kryć
-O czym tym mówisz?
-Zobaczysz w swoim czasie
-Czasami potrafisz być nie znośny przez tą tajemniczość
-Ale za to mnie kochasz
-No właśnie nie wiem czy Cię kocham-powiedziałam poważnie zagryzlam warge żeby się nie uśmiechać
-Co? O czym ty mówisz? Natalie!
-No co na żartach się nie znasz?
-Wystraszyłas mnie
-Przepraszam proszę pana
-Takie przeprosiny mi nie wystarczą
-To jakie Ci wystarczą?
-Zobaczysz po randce czego oczekuje od Ciebie
-Co? Mówiłam to raz i powiem drugi, czy twoi fani wiedzą jakiego mają idola który myśli tylko o dwuznaczności?
-Myślę odrobinkę wiedzą przez Lights On
-A no właśnie. I Particular Taste.
-Sluchalas mojej nowej płyty
-Oczywiście. Zmieniając temat za ile tam będziemy?
-Za 15 minut wytrzymasz. Chyba
-Chyba tak
Po tych 15minutach dotarliśmy na miejsce Shawn mnie nadal prowadził za rękę bo nie pozwolił mi zdjąć chusty. Słyszę jak wciska jakiś guzik i ruszamy na górę czyli że jesteśmy w windzie. Stresuje się tą randką z dwóch powodów. Po pierwsze, ponieważ to moja pierwsza randka i po drugie, ponieważ w końcu to jest Shawn Mendes wielka gwiazda który był już pewnie na wielu randkach więc wie co i jak. Ale on dla mnie zawsze będzie zwyczajnym nastolatkiem który nie długo ma swoje 20 urodziny. Wychodzimy z windy nadal mnie Shawn kieruję i już stoimy. Zdejmuje mi chustę, a ja czuję jak napływają do moich oczu łzy. Zabrał mnie w pierwsze miejsce które miał mnie oprowadzic czyli CN Tower przedtem było tu dużo ludzi, a teraz jest tylko nasza dwójka on jest niesamowity
-Podoba Ci się? -zapytał i stał jeszcze za mną
-Bardzo. Jesteś niesamowity. To było pierwsze miejsce które mnie oprowadzałeś, którego nigdy nie zapomnę i jest tylko nasza dwójka- odwróciłam się w jego stronę
-Wszystko dla mojej księżniczki. Wiedziałem że Ci się spodoba cały CN Tower jest tylko dla nas możemy tu zostać nawet do jutra. Mogę spełnić twoje marzenie żebyś zobaczyła Toronto nocą. Dziś spełniają się nasze marzenia. Kocham Cię
-Ja Ciebie też. Boże Shawn tu jest pięknie. Sam to przygotowales?- zaśmiał się a ja nie wiedziałam z czego
-Wystarczy Shawn nie jestem Bogiem chociaż moje fanki uważają że nim jestem przez to jaki jestem cudowny, przystojny, umięśniony
-Hola hola chyba zaraz twoje ego przekroczy wszelką granicę
-Przepraszam. Siadamy? - kiwnełam głową że tak. Podeszlismy do stolika Shawn jak to na dżentelmena przestało odsunąl mi krzesło żebym usiadła, a on usiadł na przeciwko mnie -Co zamawiasz?
-Nie wiem, a ty?
-Może danie dnia, wino czerwone i na deser ciasto czekoladowe
-To ja to samo.
Shawn wstał od stołu żeby złożyć zamówienie i przyszedł po 2 minutach.
-Shawn może poznamy się jeszcze lepiej bo praktycznie nic o tobie nie wiem. A jesteś moim chłopakiem chcę nawet poznać jakieś sekrety
-Dobrze. Ale ja też chcę poznać twoje sekrety tylko że inne.
Co? O czym on...
-----------------------------------------------------------
Witam. To już drugi tydzień szkoły a ja mam już dosyć.Przepraszam że nie dodawałam rozdziałów, ale teraz obiecuję że będą częściej będę pisać na przerwach. Więc do zobaczenia jutro albo pojutrze
A i widzieliście co zrobiło nasze biedne dziecko z twarzą?
CZYTASZ
Perfectly Wrong / S.M ( Zakończone)
FanfictionO dziewczynie która ma 18 lat ma na imię Natalie jest brunetką o kręconych włosach przeprowadziła się do Kanady z Anglii tam spotkała przystojnego bruneta o pięknych brązowych oczach który ma 20 lat nie wiedząc że on jest sławny spotkali się poniewa...