Choć zmęczenie dawało już swe znaki, chłopak nadal siedział nad listem. Koperta była starannie zaklejona, a kaligraficznie napisane imię jego ukochanego zapisane było niebieskim długopisem.
Bał się cholernie. To prawda, chłopcy trzymali się za ręce, przytulali, pisali sobie miłe słowa na dobranoc, a nawet raz, jeden podarował drugiemu pocałunek. Niestety, nadal nie wiedział czy Yuta robi to dlatego, że chce jako chce, a nie jako chce, bo Sicheng mu się podoba.
Sam nie wiedział jak to rozumieć, bo przecież bawienie się uczuciami innych jest złe, tak?
Siedział kilka godzin nad listem i dopiero, kiedy słońce powoli pojawiało się w jego pokoju, postanowił, że podaruje chłopakowi list i w ten sposób powie mu o swoich uczuciach przed wyjazdem.
CZYTASZ
orange vintage • yuwin ✔
Fiksi PenggemarSicheng wspomina najpiękniejsze chwilę z Yutą. © liebesxuxi | 2018