|14

543 31 17
                                    

Zaczęłyśmy rozmawiać. Ale o niczym istotnym.

To znaczy? zainteresował się blondyn.

Rozmawiałyśmy o tobie uśmiechnęła się dziewczyna.

— My... — wtrąca się nagle Baeli. — My już pójdziemy.

Baekhyun patrzy na Yoongiego marszcząc brwi. Ten tylko wzrusza ramionami i razem z brunetką odchodzi.

Wszyscy skołowani przyglądamy się jak zakochani razem wchodzą do sklepu spożywczego.

— Wracając... — mówię spoglądając lekko na Lee. Wolę nie przyglądać się jej w całości. Jeszcze uszkodzę sobie wzrok.

Tak. Jestem zła. Wiem o tym. I dobrze mi z tym.

— Wracając — powtarzam. — Moja rozmowa z Lee nie powinna ciebie interesować, Baekhyun.

— Ale jak dobrze zrozumiałem, rozmawiałyście o mnie. Chciałbym wiedzieć o czym — odpowiada mi chłopak.

— Baekhyun, mam lepszy pomysł — wtrąca się Lee. — Wiesz... Ja mogę wybaczyć tobie i Chanyeolowi, który mnie zwolnił. Ja jestem w stanie to zrobić. Nie to, co niektórzy — patrzy wymownie w moja stronę. — Może...

— Nie — mówi stanowczo blondyn — Lee, mogłabyś już odejść?

— S-słucham? — pyta zaskoczona. Kącik moich ust lekko się unosi.

— Mogłabyś zostawić mnie i Alex samych? — chyba jeszcze nigdy nie widziałam go tak pewnego siebie.

— Dobrze — odrzeka. — Żegnam — mówi obrażona i oddala się.

— Poradziłabym sobie i bez ciebie — zwracam się do Baekhyuna z wyrzutem.

— Nie ma za co — uśmiecha się lekko.

— Co niby takiego chciałeś mi powiedzieć?

— Chcę się pożegnać — mówi patrząc mi prosto w oczy. Jego wzrok jest tak hipnotyzujący... — Nie będziesz musiała mnie znosić w swoim bloku przez około miesiąc. Wyjeżdżam w trasę.

— Baekhyun... — mówię po wzięciu głębokiego oddechu. — Nie łudź się. Ja... wyjeżdżam, a dokładniej wylatuję. Do Australii. Nie wiem jeszcze na jak długo. Może na miesiąc, może dwa, a może na kilka lat.

— Jak to wyjeżdżasz?! — jego oczy dwukrotnie się powiększyły.

— Zaraz po zakończeniu studiów. Jedynie muszę porozmawiać z moim szefem, ale to tylko formalność. Nasza znajomość i tak trwała za długo, Baekhyun.

— Dlaczego mi to robisz? — pyta mnie podchodząc bliżej. Automatycznie się odsuwam. — Dlaczego nie chcesz dać nam szansy?

— Jakiej szansy?! — unoszę się. — Szansy na co? Byun, ile razy mam ci powtarzać, że...

— Wiem — przerywa mi. — Nie musisz powtarzać. Rozumiem. Chyba masz rację. Ja mam pracę, ty rodzinę. Tylko... — milknie.

— Tak?

Baekhyun nie odpowiada. Zamiast tego podchodzi bliżej i składa na moich ustach delikatny pocałunek. Zaskoczona odsuwam się, a ten po prostu lekko się uśmiecha i odwraca udając się w tylko sobie znanym kierunku.

Baeli POV

— Baeli, możemy porozmawiać? — pyta mnie Yoongi kiedy jesteśmy już w sklepie. Przez akcję z tą laską strasznie zgłodniałam...

— O co chodzi?

— To co wcześniej powiedziałaś... Czy to prawda, że kupiłaś nam lodówkę?! — ton jego głosu lekko się unosi.

Back to you | Baekhyun ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz