Opinia o Quanzhi Gaoshou. Moje zachwyty i skowyty. Nieco spojlerowa recenzja (choć ten, powstrzymywałam się). Nie wiem, co tu jeszcze wpisać. Problem potężnych bohaterów.
Problem, z jakim się zmagam od początku mojej historii z anime, jest następujący: nieważne, jak bardzo bym się starała, nie jestem wrażliwa na spadki jakości animacji. Nie ma znaczenia, jak zła by nie była, dopiero wtedy, gdy się skupię, zauważam, że klatki na sekundę w danym anime są do dupy. Najbardziej zmagam się ze swoją ślepotą w bajkach w 3D, czy tam CGI, pół-CGI itd... Na przykład, gdyby ktoś nie zwrócił uwagi na giganty w Atack on Titians 2, nawet nie zauważyłabym, jak animacja przy nich kuleje.
Dlatego The King's Avatar (czy tam Quanzhi Gaoshou) jest dla mnie dość dziwną odmianą historii do oglądania. Ludzie mianują tę adaptację chińskiej nowelki jako „jedno z najlepszych anime o grach", ale ja... nie wiem, co powiedzieć. Bardziej zachwycałam się wyglądem animacji i dubbingiem niż samą historią. I jedno trzeba przyznać, miano chyba jest zasłużone.
Chociaż fabuła nie jest wybitna, a postacie dość typowe – ze wszystkich przeze mnie obejrzanych animców o grach, to jest na szczycie mojej prywatnej hierarchii. Urzekł mnie wygląd produkcji i dlatego... z niecierpliwością czekam na drugi sezon.
Od premiery pierwszego obejrzałam tę serię trzy lub cztery razy. Jest to mój rekord – nigdy nie obejrzałam żadnej serii kilkukrotnie, najwyżej dwa razy, natomiast przy Avatarze nie miałam skrupułów. Być może dlatego, że dla mnie jest to coś nowego – „anime" chińskiej produkcji z chińskim dubbingiem. Chociaż dam sobie rękę uciąć, że już gdzieś słyszałam o firmie, która przyłożyła swoją cegiełkę to tej produkcji.
O czym jest Quanzhi Gaoshou? By o tym pomówić, pozwólcie, że znów pożyczę opis z Animezone.pl:
„W grze Glory Ye Xiu jest znany jako ekspert tej gry i profesjonalnie gra w nią w zespole Excellent Era. Pod wpływem pewnych okoliczności zostaje wydalony z zespołu i opuszcza scenę e-sportową. Znajduje prace jako menadżer w kafejce internetowej. Po uruchomieniu nowego serwera postanawia wrócić do gry."
CZYTASZ
Nożyce tną... sierpień/wrzesień 2018
Non-FictionMiesięcznik "Nożyce tną..." to nie tylko rozległy poradnik pisarski, ale i publikacja łącząca w sobie artykuły z pogranicza psychologii, literatury i sztuki. Znajdziecie w nim następujące serie: 🔹Perfekcyjne opko 🔹Perfekcyjny bohater 🔹Kurs pisan...