Patrzę na długą drogę bez końca,
Mając w głowie tylko
Bicie twojego serca
Stawiam kroki,
Zmierzam ku horyzontowi
Bez celu, po prostu naprzód
Z zamkniętymi oczami
I zamkniętym sercem
Bo moje nie bije tak pięknie
Jak twoje
Kiedy znikasz za krańcem drogi
Bez końca
* * * * *
a.n. Tak rzadko tu bywam. Ale tak naprawdę ogólnie rzadko bywam. Gdziekolwiek. Nawet mi się zdarza nie bywać sobą...
_______________________________________________________________________________
Jaka jest Wasza droga? Bez końca, prosta, czy może pełna zakrętów i zaułków?
Moja jest polna. Kiedy idę przed siebie to zbieram kwiaty. To bardzo umila czas.
Zbierajcie kwiaty idąc przez życie.
/G.
CZYTASZ
w klatce własnych myśli
Poesía"Zacząłem myśleć, że (...) wiersze są jak ludzie. Niektórych rozumiesz od razu, a innych nie zrozumiesz nigdy." - Benjamin Alire Sáenz, Inne zasady lata © forvirret, 2017