#6

3.4K 247 16
                                    

Czy powód, który może mnie uratować to miłość?

Zauroczyła mnie... Tak, ta dziecinna, młodsza koleżanka, którą wiele osób myliło z chłopakiem. Hope, bo tak ma na imię dziewczyna, która skradła moje serce. To tylko zauroczenie, które przerodziło się w coś więcej. Nie mogłam przestać o niej myśleć.

To nie było to samo uczucie, którym dażyłam Lisę. Dzięki niej zrozumiałam kim tak naprawdę jestem, ale to Hope spowodowała, że jeszcze... Jeszcze nigdy nie czułam się tak w obecności drugiej osoby. Serce podchodziło mi do gardła, podczas przebywania w jej obecności bezustannie się uśmiechałam nawet jak zaczynała mnie szantażować, że jak nie kupię jej chrupek to się do mnie więcej nie odezwie.

Jest cudowna. Pod każdym względem i na każdym kroku zaskakująca, a nie robiła nic, co by się wyróżniało. Nie potrafiłam tego zrozumieć... Chciałam o niej wiedzieć więcej i więcej, a przede wszystkim to czy jest taka jak ja.

Nadszedł ten dzień. Wyznanie uczuć. Porażka. Wystraszyłam ją swoim wyznaniem... A potem trzy miesiące ciszy. Już prawie o niej zapomniałam, a raczej o tym uczuciu. Przez wakacje zdążyłam się zaspokoić jednym numerkiem.

Lecz... gdy przyszedł czas na to, aby wrócić do szkoły. Ostatniej klasy... Wszystko wróciło.

Moja relacja z Hope się poprawiła, oswoiła się z myślą, że podobają mi się także dziewczyny. Cieszyłam się, że zaczęła ze mną rozmawiać, myślałam, że tego nie zrobi, ale na szczęście tak było!

A może jednak nie...

Teraz, w jej towarzystwie czuję ucisk w gardle, jakbym się dusiła. Nie mogłam uwierzyć, że ona nie była taka jak ja. Wolała jednak chłopców... Nie zmienię jej, a tak bardzo bym chciała! Żałuję swoich myśli... Żałuję, że zaczęła się do mnie odzywać... To byłoby o wiele łatwiejsze...

Podjęłam trudną decyzję.

Wszystko było na dobrej drodze. Nasza znajomość bardzo się poprawiła, pisałyśmy o wiele więcej i to właśnie mnie zgubiło, bo uczucie do niej rosło z każdą sekundą. Tak nie mogło być... Zerwałam z nią kontakt, wytłumaczyłam, że nie potrafię patrzeć na nią inaczej. Te wszystkie myśli i uczucia... Czy to była miłość?.

Chyba tak... Ale ta niespełniona...

Musiałam tak postąpić, podjęłam decyzję i teraz... Płaczę...

Jak zostałam samobójczyniąOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz