Jestem już w domu.
Ja: Przyjdziesz do mnie?
Kuba : Nie mogę teraz.
Zabolało mnie to. Szkoda że nie mogło być go teraz obok mnie. Po chwili zaczął dzwonić telefon. To jakiś nieznany numer więc odrzuciłam. Jednak dzwonił jeszcze kilka razy.
Po chwili odbieram.
-Słońce jak u ciebie przepraszam, że się nie oddzywałem -usłyszałam.
Po tych słowach od razu się rozłączyłam. To był Konrad. Nagle sobie o mnie przypomniał. Po tylu miesiącach po tych najtrudniejszych miesiącach.
-Jestem- ktoś krzyknął otwierając drzwi
-Jak dobrze- mówię i całuję
-Jutro koniec roku i w poniedziałek lecimy do Grecji
-Boje się tego wyjazdu - mówię
-Czemu?- pyta
-Tomek nie daje mi spokoju. To on kazał nagrać ten filmik.
-Skarbie to będą nasze wakacje. Pieprzyć Gregorczyka- mówi Kuba
-Nie mogę się doczekać
Piątek
Budzę się rano. Z szafy wyciągam koszulę i spodnie. Bluzkę prasuje i idę się ubierać. Prostuje włosy jem śniadanie i wychodzę. Do torebki pakuję tylko telefon i jakieś pieniądze.
-Pierwszy i ostatni rok- mówię sama do siebie gdy wchodzę do szkoły. Kończę dziś 3 gimnazjum.
-Dobrze było chodzić z tobą do klasy- mówi Tomek
-Mi przez chwilę - odpowiadam
-Hej, zakończmy ten spór
-No nie chcę dalej tego ciągnąć- mówię
-Ja też nie - mówi Tomek i mnie przytula
Właśnie jest apel. Za chwilę tańczymy poloneza. Tańczę z Tomkiem.
Po apelu idziemy na spotkanie z wychowawczyni.
Tomek siada obok mnie. Czuję się troszkę niepewnie.
-Co ty taka spięta?
-Nie czuję się najlepiej.
-Klaudia naprawdę przepraszam
-Wiem, rozumiem. Ta cała sytuacja mnie przytłacza
-Wyjdziemy gdzieś dzisiaj?
-Jestem umówiona z Kubą
-No dobra. -jego głos nagle posmutniał
Jestem właśnie w domu. Pakuję walizki. Jutro wylatujemy. Nie wiem jak ja wytrzymam na tych wakacjach. Jadę sama z chłopakami, Gabi niestety nie może.
Nagle dzwoni telefon. To Tomek.
-Haloo! -krzyczy napalony i zdenerwowany
-Halo co jest?
-Może jechać z nami Zuza?
-Jasne!
-Okej to kończę.
Ufff... Jednak nie będzie tak źle.
Idę na kolację. Nie jest ona najprzyjemniejsza. Więc wracam szybko do pokoju.
Dzwonię do Kuby.
-Halo- w słuchawce odzywa się najcudowniejszy głos na świecie.
-Kuba, mam problem
-O co chodzi?
-Nie ma mnie kto jutro zawieść na lotnisko
-yyy- myśli chwilę - śpij dziś u mnie, pojedziemy razem
-Jejku dziękuję. Kocham cię. Przyjadę za godzinę.
-Biore się za sprzątanie (chichot)
-paa
On zawsze mnie uratuje.
-Jestem- mówię gdy wchodzę do pokoju Kuby.
Puszczam walizkę i rzucam sie chłopakowi w ramiona od razu go całując.
-już jutro - mówi
-Nareszcie
-Sluchaj dzisiaj ma wpaść do mnie Mateusz i Tomek załatwić jedną sprawę. Chyba ci to nie przeszkadza?
-Niee. Mogą przyjść.
-W takim razie chodźmy się coś napić.
Kuba przyrządza pyszny koktajl i robi gofry.
Po godzinie przychodzi Mateusz.
-Cześć Jakub - mówi śmiejąc się
-Bardzo śmieszne. Wiesz że nienawidzę jak tak do mnie mówią
-No wiem
-Gdzie Tomek? -pytam
-Zaraz przyjdzie, musiał gdzieś pojechać z mamą
-No to poczekamy na niego
Po chwili zjawił się Tomek.
-Hejka- rzuca gdy wchodzi
-Cześć - odpowiadmy
-Kuba możemy już to załatwić? -pyta zdenerwowany
-No to chodźmy - mówi Kuba
Właśnie gdzies poszli. Zostałam w kuchni gdzie zeszła Ola.
-Hejka
-Hej- mówi i mnie przytula
-Jak koniec roku?
-Było dobrze, nareszcie wakacje. Słuchaj musimy porozmawiać
-No dobra nawijaj
-Nie tutaj Kuba może usłyszeć, mam pomysł. Pójdziemy do tej: kawiarni na rogu?
-I tak się nudzę wiec czemu nie- mówię i wychodzimy
=====
Jejku naprawdę przepraszam że mnie tyle nie było. Teraz wszystko nadrobię.
YOU ARE READING
Musisz wybrać **4Dreamers
Teen Fiction15-letnia Klaudia wyjeżdża na wakacje. W trakcie spaceru po plaży spotyka 4 chłopaków: Kubę, Tomka, Mateusza i Maksa. Poznaje ich i spędza z nimi każdą możliwą chwilę. Niestety wszystko się kończy, ponieważ Klaudia wraca do domu. Koniec wakacji jest...