Czyżby to koniec?

530 35 36
                                    

( Muzykę włącz kiedy ci powiem drogi czytelniku ;), napiszcie jak wrażenia po chce się dowiedzieć czy po takich wydarzeniach mnie zabijecie )

*Time Skip, parę tygodni*

Alex cały czas próbuje się dobrać do Golden Freddy'ego i obrócić go przeciwko mnie. I wiecie co wam powiem? Chyba się jej nie uda. Chłopak próbuje ją unikać szerokim łukiem i w sumie dobrze. Opowiadałam również dziewczyną aby uważały na swoje drugie połówki. One zrozumiały od razu o co mi chodzi. Teraz kieruję się w stronę mojego pokoju. Tak już nie dziele pokoju z Goldenem. Z zrobieniem im tego zajęło około 5 tygodni a obstawiali że zejdzie się im 3 miesiące, najwyraźniej nie wierzą w siebie. Kiedy weszłam do niego zobaczyłam złoto-czarne ściany, małe łóżko, kanapę, stolik, telewizor, półki z tysiącami książek oraz małe okienko. Pokój jak pokój. Alex ma również swój pokój. Czuje że dzisiaj się coś stanie, nie wiem co, czy to będzie szczęśliwe czy smutne ale czuje to w kościach. ( Lekcja Religi *Gra Mafia* Kol-Ale ja czuje w kościach że Kasia to mafia. Ja-No to masz jakieś dziwne odruchy w tych kościach, bo ja to małomiasteczkowy -,- Prowadząca: Kto jest za Kasią ręka w górę. cała klasa: *podnosi ręce* Ja: Pola idź do lekarza, nich ci kości naprawi. Prowadząca: Kasia Była Małomiasteczkowym. Pani: Pola ty serio idź do lekarza. Cała klasa + ja: *rechoczemy ze śmiechu*) Położyłam się na łóżku i złapałam za moją ulubioną książkę, czyli ,,Nie ufaj nikomu". Tytuł bardzo zachęcający prawda? Jestem na około 200 stronie, więc zostało mi tylko 168 stron. Myślę że jeszcze trzy dni i skończę to czytać. Po jakimś czasie czytania poczułam jak burczy mi w brzuchu. Postanowiłam pójść do kuchni coś zjeść. Kiedy tak szłam dołączyła do mnie Mangle, rozmawiałyśmy i śmiałyśmy się przez całą drogę. Weszłyśmy do solanu, było tutaj parę osób. Ale ja szłam z Mangle cały czas w stronę kuchni. Kiedy do nie weszłam wstrząsnęło mną....

Golden P.W. *Parę minut wcześniej*

Szedłem w stronę kuchni, ponieważ poczułem ogromną chęć na herbatę. Kiedy już zalałem sobie kubek wrzątkiem i włożyłem woreczek z ziołami do tego, usiadłem na krześle, czułem się strasznie senny. Do kuchni weszła Alex, kiedy mnie zobaczyła na jej twarzy pojawił się szeroki uśmiech. Podeszła do mnie i usiadła na mnie okrakiem na kolanach

-Co ty robisz?!-powiedziałem i spojrzałem na nią gniewnie

-Zgrywasz niedostępnego? Lubię takich-powiedziała i zbliżyła swoją twarz do mojej. Modliłem się w duchu, żeby w tym momencie nikt nie wszedł do kuchni. Boże dlaczego ty mnie nie słuchasz? Usłyszałam jak w tym momencie drzwi kuchni zaskrzypiały, kiedy tam spojrzałem zobaczyłem tam zdziwioną Mangle oraz Kasie która jeszcze chwila i mogłaby się rozpłakać

-To nie ta-tak jak myślicie-powiedziałem spojrzałem ze łzami w oczach na Kasie, po chwili już jej nie było. Próbowałem zdjąć ciężar z moich nóg ale mi nie wychodziło

-Do jasnej cholery zejdź ze mnie!-wykrzyczałem

-Ehhh, później się tobą zajmę-powiedziała, zeszła ze mnie i zabrała coś z blatu, po czym wyszła z pomieszczenia. Dlaczego Kasia zareagowała w ten sposób? Muszę ją szybko znaleźć zanim zrobi coś głupiego

(Włącz muzykę ;) )

Kasia P.W.

Przeteleportowałam się na dach budynku, usiadłam na jego krańcu i szlochałam, po prostu szlochałam. Nie było możliwości żeby ktokolwiek mnie usłyszał, byłam tylko ja i deszcz, który dopiero zaczął padać. Po jakimś czasie usłyszałam jak klapa dachu otwiera się, szybko tam się odwróciłam. Stała tam Alex, z uśmiechem na twarzy, widocznie cieszyła się z mojego cierpienia

-Czego tu chcesz? Chcesz mnie jeszcze bardziej dobić?

-Ja chce ci tylko powiedzieć że Golden jest mój i żebyś się nie wtrącała pomiędzy mnie a jego

-On ciebie nie kocha, widać to po nim, że go nie kręcisz

-Ale kocha ciebie widać to, a skoro on cię kocha to muszę się ciebie pozbyć-wyjęła zza pleców nóż, przeraziłam się nie na żarty 

-On cię przez to znienawidzi!

-Powiem tak jeżeli zniszczę osobę, którą kocha to nie będzie miał wyjścia-zaśmiała się psychopatycznie-Albo ja, albo nikt-zaczęła do mnie pewnie podchodzić, ja się podniosłam. Nie miałam gdzie uciec, mogłam tylko skoczyć bądź wyminąć ją co byłoby niemożliwe, ponieważ ma nuż i mogłaby we mnie nim rzucić a z tego słyszałam przez jej pobyt to właśnie to robiła bardzo dobrze. Krzyczałam i płakałam jedynie to mogłam zrobić a z tego powodu, że drzwi dachu były otwarte to była możliwość, że mnie usłyszą. Ona była coraz to bliżej z każdą sekundą, po jakimś czasie usłyszałam jak inni ubiegają na dach. Poczułam ogromny ból w okolicy brzucha, spojrzałam tam i zobaczyłam ogromną plamę krwi na mojej koszuli

-Ostatnie słowa?

-Ko-kocham cię Golden i przepraszam-powiedziałam, spojrzałam w stronę gdzie wchodzili inni stał tam Golden z wielkimi i przerażonymi oczami. Uśmiechnęłam się w jego stronę i odchyliłam się, czułam że tracę grunt a następnie...

Nie czułam nic....

Mangle P.W.

Ja nie mogę widzę jak moja przyjaciółka umiera a moja Shadow traci kontrole, czas dać jej władzę

-Twoja kolej Shadow...

Zawładnęła moim ciałem i rzuciła się na oprawczynie, rozdarła jej skórę, wydłubała oczy, wbijała pazury, robiła tak póki Alex nie zdechła. Kiedy się opamiętałam zobaczyłam że Golden siedzi z martwą Kasią na kolanach, z moich oczu zaczęły płynąć łzy, Podbiegłam do Foxy'ego, wtuliłam się w niego i płakałam

Golden P.W.

Nie wierzę co się tutaj stało... Ona mnie kocha? Dlaczego mi nic o tym nie mówiła? Mam ochotę zapaść się pod ziemie. Ona teraz może umrzeć. Jaki ja głupi byłem że tego nie zauważyłem! Szybko zabrałem ją stamtąd po czym pokierowałem się pod warsztat. Siedziałem tam bardzo długo, po jakimś czasie wyszli z niego króliczo-usi. Ich miny wyrażały smutek. Szybko wstałem z miejsca.

-I-i ja-jak?!-spojrzeli na mnie. W oczach naszego Wiosenki widziałem łzy. Tylko nie to...

-Nie to nie-niemożliwe!-powiedziałem. Po czym wszedłem do warsztatu. Zobaczyłem tam Kasie, była poprzypinana do różnych urządzeń, miała szwy które były zakryte bandażami. Kiedy ją dotknąłem była całkowicie zimna.

-Dla-dlaczego?-usiadłem przy jej ciele i zacząłem łkać...

--------------------------------

Być chujem i skończyć tą książkę czy iść dalej






Oto jest pytanie

-Golden_Kate-

*poprawione*

❤Behind The Mirror❤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz