#29

843 84 21
                                    

Zwiadowcy, Księga 6, Oblężenie Macindaw, miękka okładka, str. 314

"[Will] przyciągnął ją [Alyss] do siebie, pozwolił oprzeć głowę na własnym ramieniu."

Halt:  Jak rozumiem, zrobiłeś Alyss wielką łaskę, pozwalając jej oprzeć głowę na jej własnym ramieniu...

Will: *wyrwany z zamyślenia, patrzy się nie rozumiejąc na Halta* Co? Nie!

Halt: *z pokerową twarzą* ... Musiałeś być bardzo zdziwiony tym, że nie upadła ci z podziękowaniem do stóp, skoro wykazałeś jej taką wspaniałomyślność!

Will: ...
~~~~~
Pomysł na ten rozdział podsunął mi Wyrwij, który wpadł do mnie z gościną na jabłka.
Zostawił mi samej odnalezienie nonsensu w owym fragmencie, mam nadzieję, że niczego nie popsułam ;).

Zwiadowcze ZaczepkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz