-O, Ambar - znowu ten głos.
-Jazmin - uśmiechnęłam się sztucznie. -Hej Wam - do mojego stolika podeszły dziewczyny a Jazmin widząc stosy ciuchów w moich torbach zaczęła wyciągać je i oglądać, co chwila piszcząc i wyjąc z zachwytu.
-Ale to piękne - powiedziała z uznaniem, patrząc na czarną koszulę z diamentami na kołnierzu. -Kiedyś koniecznie mi ją pożyczysz.
-Oczywiście - odparłam sarastycznie lecz ruda chyba odebrała to jako faktyczne potwierdzenie jej słów. -Co tu robicie?
-Słyszałaś Delfi? - Jazmin spytała brunetkę, śmiejąc się swoim denerwującym śmiechem. Brzmiał on conajmniej jakby się dusiła. -Ona pyta co my tu robimy.
-Z czego się śmiejesz? - spytała równie zirytowana Delfi, co ja. -Przecież znamy się dopiero 2 godziny a Ambar tutaj jeszcze nie była. To normalne, że nie wie nic o tym miejscu - zrugała rudą dziewczyna i spojrzała się przepraszająco na mnie.
-Cóż, masz rację Delfi - poparłam ją.
Poczułam coś na znak sympatii do niej.
-Nazywam się Delfina - zaoponowała dziewczyna a po chwili zastanowienia dodała - ale Delfi podoba mi się bardziej.
-Mnie też się podoba - zawołała ucieszona Jazmin.
-W zasadzie to tutaj właśnie spędzamy czas po szkole - odparła Delfi, która pociągnęła solidnego łyka swojego koktajlu o smaku kiwi. -To miejsce jest naprawdę świetne.
-Przytulnie tu, owszem - przyznałam. -Tylko co robicie tu przez całe dnie?
-Poczekaj, najlepsze na koniec - odparła brunetka z uśmiechem. -Tutaj, w Rolerze odbywają się Openy i konkursy wrotkarskie.
Na samo słowo "wrotkarskie" moje serce aż podskoczyło do gardła.
Kiedy miałam 5 lat mama zapisała mnie na naukę jazdy na wrotkach.
Teraz po 12 latach jeździłam jak zawodowiec.
Ba, jeździłam na konkursy międzynarodowe i zdobywałam pierwsze miejsca.
Kiedy więc usłyszałam o konkursach zdobywanych na czterech kołach, wiedziałam, że zacznę bywać tu częściej.
-Jak dla mnie świetna opcja - odparłam.
-Też jeździsz? - spytała Jazmin.
-Ponad 12 lat już - pochwaliłam się.
-To musisz być świetna - przyznała Delfi. -Może pojeździmy co? - zaproponowała po chwili. -Pokażemy Ci co i jak hm?
-Super pomysł ale niestety nie wzięłam swoich wrotek - odparłam ze smutkiem.
-Mamy tu wypożyczalnie więc spokojnie możemy iść - odparła z uśmiechem Delfina.
-To na co czekamy? - spytałam ze śmiechem.
Udałyśmy się w kierunku szatni a do szafki rudowłosej włożyłam swoje zakupy.
Dziewczyny zabrały się za założenie swoich wrotek a ja poszłam do wypożyczalni.
-Hej, czy mogłabym... - przerwałam bo moim oczom ukazał się Simon. -Em cześć.
-Hej Ambar, chciałabyś wrotki? - spytał szatyn uśmiechając się a mnie zrobiło się głupio za to, jak wcześniej go potraktowałam.
-Um tak - odparłam cicho.
-Jaki masz numer? - spytał chłopak uważnie mi się przypatrując.
-36,5 - odpowiedziałam i oddałam mu uśmiech.
Chłopak odwrócił się i zaczął szukać wrotek w moim rozmiarze a ja stałam i obserwowałam na kamerze dziewczyny czekające w szatni. -Simon, przepraszam za moje zachowanie. No wiesz, tam w barze.
-Nie ma za co - odparł chłopak i podał mi różowo-białe wrotki. -Długo jeździsz?
-Od 12 lat - odparłam.
-To musisz sporo umieć - odparł z podziwem chłopak.
-Nie chcę się chwalić ale jestem najlepsza z najlepszych - to kłamstwo, lubię opowiadać o swoich sukcesach ale lepiej żeby ludzie uważali, że jestem skromna i chwalili za osiągnięcia.
Cóż tak nauczyła mnie matka i tak już jest.
-Z chęcią więc wpadnę potem na wrotkowisko i zobaczę jak jeździsz - odpowiedział chłopak z uśmiechem. -Jeśli oczywiście nie masz nic przeciwko.
-Nie mam - odparłam, wzięłam wrotki i ruszyłam z powrotem do szatni.
-Co tak długo? - spytała Delfi.
-Zagadałam się z Simonem, fajny chłopak - odpowiedziałam lecz zauważyłam, że dziewczyny nagle ucichły a Jazmin spuściła głowę w dół. -Powiedziałam coś nie tak?
-Nie ale... Simon to drażliwy temat dla Jazmin - powiedziała cicho brunetka. -Byli razem przez 2 lata ale ona zdradziła go z jakimś przyjezdnym wrotkarzem z zespołu Sliders a Simon do tej pory nie potrafi jej tego wybaczyć - zdradziła, na co rudowłosa się rozpłakała.
__________________________________________________
Witam w kolejnej części.
Na jaw wychodzi fakt, którego pewnie nikt by się nie spodziewał ale cóż... Jesteście ciekawi co dalej? Next już jutro o 18:00!
CZYTASZ
α ρєѕαя ∂є тσ∂σ || мαмвαя || ραят 1 ✔
Fanfiction-Wiesz, że kocham Cię nad życie? - spytał, wbijając we mnie wzrok. -Tak, wiem. -Jesteś najlepszym co spotkało mnie w życiu - wyznał. -Chcę żebyś została moją Królową, razem stworzymy coś pięknego. Data rozpoczęcia: 18.10.2018r. Data zakończenia:...