Sergiej po rozmowie telefonicznej z mężczyzną udał się do baru, by uregulować rachunek za siebie i człowieka, który mało nie sprzątnął mu Natalie sprzed nosa. Tam też umówiony był z właścicielem lokalu. Zasiadł przy barze, zamawiając drinka, po czym rozejrzał się po pomieszczeniu w poszukiwaniu Saszy, lecz wiedział, że on pewnie teraz się świetnie bawi w obecności swojej towarzyszki, jaką dla siebie wybrał.
— Sergiej! — krzyknął starszy, tęgi mężczyzna, grubo po pięćdziesiątce, przysiadając się do niego. Ruchem dłoni machnął na barmana, zamawiając dodatkowe drinki.
— Witaj Yuri! — powiedział z uśmiechem na ustach do mężczyzny, podając mu swoją dłoń na przywitanie.
— Chciałeś ze mną rozmawiać? Więc mów, o co chodzi przyjacielu — zwrócił się do bruneta, wypijając palący trunek. Sergiej spojrzał na mężczyznę, po czym na ciekawskiego barmana, który niby zajęty, a nadstawiał uszu, by cokolwiek usłyszeć, a następnie powiedział cichym głosem.
— Może przejdziemy do twojego gabinetu?
— Widzę, że to coś poważniejszego? — uśmiechnął się siwy mężczyzna, po czym zwrócił się do swojego pracownika, wycierającego uporczywie czyste szkło — Ernest, przynieś do mojego gabinetu butelkę najlepszej wódki i nie wpuszczaj do mnie nikogo!
— Już się robi szefie — odpowiedział, po czym spojrzał mętnym wzrokiem na Sergieja.
Mężczyźni udali się do windy, po czym pojechali na szóste piętro sporego budynku, w którym mieściła się agencja.
— Nieźle się urządziłeś, muszę przyznać — powiedział brunet, omiatając wzrokiem gabinet człowieka, z którym kiedyś łączyły go interesy.
— A tam Sergiej, co ty mówisz. Dopiero się rozkręcam — zaśmiał się, wskazując mężczyźnie na fotel, by ten wygodnie zajął miejsce.
— Nie wiedziałem, że otworzyłeś kolejny interes i jeszcze taki full wypas — Yurii spojrzał na Sergieja z dziwnym wyrazem twarzy i nie bardzo wiedząc, o co mu dokładnie chodzi, zapytał.
— Co masz na myśli, mówiąc full wypas? — brunet odpiął guzik swojej marynarki, usiadł na wygodnym fotelu, uśmiechnął się do niego, a następnie zaczął mówić.
— Znam wszystkie twoje agencje, ale nigdy nie słyszałem o kupnie własnej niewolnicy — Mężczyzna zaśmiał się nerwowo, po czym szybko odpowiedział.
— A to! No tak, coś takiego przeszło mi przez myśl. Wiesz, trzeba się rozwijać i zapewnić klientowi odpowiedniej rozrywki.
— Czyli to prawda? — dopytywał się Sergiej.
— Tak, prawda. Patrząc na ciebie, widzę, że byłbyś zainteresowany? — brunet złapał się za podbródek, cwaniacko cmokając ustami, po czym odpowiedział.
— Na razie się rozglądam.
— Jasne, rozglądaj się do woli — odparł, po czym dodał. — Jeśli chodzi o ciebie, to mogę wybrać ci idealną kurwę.
— Kurwę? Myślałem, że przyjmujesz tylko luksusowe prostytutki? — Sergiej miał nieco odmienne zdanie na temat kobiet zarabiających w ten sposób, niż jego towarzysz.
— Dla mnie, to wszystkie są takie same, dają dupy za pieniądze, więc są kurwami, a my mężczyźni wręcz je uwielbiamy, co nie? — zaśmiał się do bruneta, sącząc zimny, mocny trunek.
— Ta... — pokiwał głową, zaciskając szczękę, po czym zamyślił się na moment, a kiedy chciał zadać kolejne pytanie, Yuri go uprzedził i zapytał jako pierwszy.
CZYTASZ
THE RAGE Premiera16 czerwca ✔️
RomanceOchroniarz Declana i Joshuy, sam ma poważne problemy. Przez przypadek wpadł na największego wroga sprzed lat i teraz musi stawić mu czoła... czy mu się uda?... Zapraszam serdecznie na trzecią część mojej książki z serii " A Mafia Romance"