- Tom? O rany! To naprawdę ty! – Mówi Edd.
Po chwili chłopak podchodzi do mnie i tuli.
- Tim! – Krzyczy Matt. – Dobrze cię widzieć!
- Tom.
Brązowowłosy mierzy mnie wzrokiem.
- Rany, ale się przemoczyłeś. Masz suche ubrania ze sobą? – Pyta.
- Tak, mam.
- Idź się przebierz.
Edd wytłumaczył mi jak iść do łazienki. Zamykam się w pomieszczeniu i zdejmuje przemoczone ubrania. Ubieram na się w szary T-shirt, granatową bluzę i jeansy.
Wychodzę po kilku minutach. Dołączam do pozostałych.
- Co robisz w mieście, Tim? – Pyta rudy.
Tom ruda cholero, Tom.
- Wróciłem na stałe.
- Naprawdę?! – Krzyczą Edd i Tord
- Tak, naprawdę. – Masuję sobie uszy.
Brązowowłosy podbiega do mnie i mocno przytula.
Na mojej twarzy maluje się delikatny rumieniec.
- Zostań z nami. Mamy jeden wolny pokój. – Prosi Edd.
- Nie chcę ci się narzucać...
- Nie będziesz.
Chłopak robi swoją kocią minkę.
- Skoro nalegasz.
Po kilkunastu minutach wypakowuję ostatnią walizkę.
Kładę się na łóżku. Patrzę się na sufit. Przymykam oczy. Po chwili ktoś puka do drzwi.
Wstaję i otwieram. Za progiem stoi Tord.
- Coś chcesz? – Pytam.
- Po co przyjechałeś?
- Chciałem wrócić do domu i tyle.
Po chwili rogacz wpycha mnie do pokoju. Zamyka za sobą drzwi. Łapie mnie za kołnierz i przyciska do ściany.
- Co ty odw...
- Zamknij się. – Ucisza mnie. – Przez tyle lat odpoczywałem sobie od twojej obecności. Ja, Matt i Edd staliśmy się bliskimi przyjaciółmi. Nie pozwolę ci teraz zniszczyć tego wszystkiego, co wypracowałem sobie przez te osiem lat. Jasne?
Patrzę na niego. O co mu biega?!
- Zadałem pytanie!
- Jasne...
Chłopak puszcza mnie i wychodzi z pokoju.
*****
Witam Ciasteczka w drugim rozdziale. Widzę, że książka przyjęła się dobrze.
CookieGirlFantasy
CZYTASZ
Zielona Róża I Eddsworld Edd x Tom
FanfictionTom, z powodu pracy swojego ojca, w wieku dziesięciu lat wyjechał ze swojej rodzinnej Anglii by zamieszkać w Ameryce. Wraca po ośmiu latach. Niespodziewanie natrafia na swoich dawnych przyjaciół. Co się stanie gdy pewnego dnia znajdzie pod drzwiami...