- Wychodzisz? - spytała YuRi widząc jak jej brat zmierza w stronę drzwi.
- Tak, mam spotkanie.
- Towarzyskie? - rzuciła dziewczyna, lekko się przy tym uśmiechając.
- Nie, YuRi. Służbowe. A ty nie powinnaś być teraz z uczniem?
- Właśnie do niego idę - powiedziała biorąc dwie szklanki i sok w ręce.
- Widziałeś go?- Mhm - mruknął chłopak zakładając płaszcz.
- I...?
- I co?
- No i jak ci się podoba?
- Yah! YuRi! - oburzył się Yoongi, gwałtownie odwracając się w stronę siostry. - Co to w ogóle za pytanie? Dzieciak jak dzieciak.
- Aha, jasne - Min zmierzył ją wzrokiem, po czym wziął klucze i rzucił krótkie "wychodzę".
Dziewczyna się zaśmiała i skierowała w stronę schodów. Kochała brata jak nikogo innego i miała prawo się martwić. Yoongi nigdy nie miał żadnej dziewczyny i nikogo nie przyprowadzał do domu. Po jakimś czasie odniosła wrażenie, że chłopak zwyczajnie się nimi nie interesuje i woli płeć męską. Oczywiście nie powiedział tego wprost, ale ona już swoje wiedziała. Jako, że miała duszę nastolatki, uwielbiała czytać romanse i oglądać wszystkie dramy, to w jej głowie rodziło się wiele niebezpiecznych pomysłów. Choćby na przykład połączenie Jimina z jej starszym braciszkiem. Mimo że rozmawiała z chłopcem tylko chwilę, bardzo go polubiła i wiedziała, że będzie im się razem świetnie pracować. Dziewczyna weszła do pokoju uprzednio zamykając drzwi.
- Już jestem. Przepraszam, że tak długo.
- Nic nie szkodzi.
- Dobrze, możemy zaczynać? - kiedy chłopak kiwnął głową, YuRi zaczęła mówić.
- Okej. W takim razie najpierw chciałabym, abyś opowiedział mi coś o sobie. Rodzina, znajomi, szkoła, zainteresowania, wszystko.
- Hmm... więc m-mieszkam z rodzicami w Daegu od dwóch lat. Przeprowadziliśmy się z Busan. Mam też, um, starszego brata, ale nie lubię go, jeśli mam być szczery. Zawsze był dla mnie wredny i uh, rodzice poświęcali mu więcej czasu. Um, wszyscy traktują mnie jak wyrzutka. Mają swoje powody, ale i tak myślę, że przesadzają. Mam 18 lat i nadal chodzę do szkoły. Em, mam dwóch najlepszych przyjaciół Taehyunga i Jungkooka. Niestety ten drugi mieszka w Busan, więc rzadko się widujemy. Lubię tańczyć i śpiewać... Och i kocham oglądać dramy! Herbata, kocyk i dobra drama to to, co uwielbiam najbardziej. Chyba tyle...
- Wow, Jiminie. Ale się rozgadałeś. Wydajesz się naprawdę ciekawą osobą. Jeśli chodzi o twoją rodzinę... Jeśli chciałbyś pogadać, to mów. Nauka języka to nie tylko pisanie i rozwiązywanie zadań, to przede wszystkim rozmowa.
- Dziękuję. Teraz twoja kolej, noona - Jimin uśmiechnął się szeroko mając nadzieję, że YuRi wspomni coś o swoim bracie.
- No, więc mam 23 lata i starszego brata Yoongiego, ale to już chyba wiesz - chłopiec kiwnął lekko głową.
- Pracuję w szkółce językowej mojego przyjaciela i dodatkowo studiuję pedagogikę. Mieszkamy z bratem sami, gdyż nasi rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Tak jak ty uwielbiam dramy, więc myślę, że będziemy kiedyś musieli jakąś razem obejrzeć. Co jeszcze? O! Mam chłopaka. Ma na imię Hoseok i jest również naszym dobrym przyjacielem. Oprócz niego jest jeszcze Namjoon, ten od szkoły i Seokjin. On jest z nas najstarszy i jest jednocześnie chłopakiem Namjoona.Jimin zdziwił się trochę na wyznanie YuRi.
- A więc twoi przyjaciele są gejami?
- Aha, ale ja i Yoongi w pełni ich akceptujemy. Są świetni! Chcesz coś jeszcze wiedzieć?
- Może coś o twoim bracie? - YuRi wcale nie zdziwiła się na nieśmiałe pytanie chłopca, bowiem w jej głowie już rodziło się wiele pomysłów na ship dla chłopaków.
- Mój brat przejął firmę po tacie. Nie ma dziewczyny, ani chłopaka - tu znacząco spojrzała na Jimina, który kolorem twarzy przypominał pomidorka. - Jest miły, choć bywa wredny, dobry, świetnie gotuje i tak jak my uwielbia dramy. Nie wiem co jeszcze mogę ci powiedzieć.
- Tyle mi wystarczy.
- Dobrze. Myślę, że teraz omówimy wszystkie zasady i niedługo będziemy kończyć.
Chłopiec tylko się uśmiechnął, co YuRi z radością odwzajemniła.
🌹🌹🌹
Kursywa - j. angielski
CZYTASZ
I love you, hyung🌹🌹 Yoonmin
FanficGdzie Jimin uczęszcza na dodatkowe lekcje angielskiego, a Yoongi to brat jego korepetytorki 🌹🌹🌹