Pierwszą lekcją by włoski. Cieszę się, bo bardzo, lubię ten język i nawet nauczycielka jest fajna. Właśnie zadzwonił dzwonek na lekcje. Każdy siedział na swoim miejscu. Ja siedze z Federico. Nauczycielka weszła do klasy a za nią jakiś chłopak. Zapewne nowy uczeń. Jak się tak przyjrzeć to nawet przystojny. Czarne włosy, oczy ciemnobrązowe, oliwkowa cera i ubrany cały na czarno jakby dopiero co z pogrzebu wrócił. Kogoś mi przypominał, ale nie jestem pewna kogo.
-Hej Kathrin on też tobie kogoś przypomina? -szepnełam przyjaciółce na ucho, która siedzi za mną.
- W zasadzie trochę Nica di Angelo, wiesz tego z książki ,, Percy Jackson"- W sumie wszystko z wyglądu się zgadza.
-Uwaga. Cisza! -wrzasneła nauczycielka. -Chce wam przedstawić nowego ucznia tej klasy. Nazywa się Nico di Angelo. -od razu gdy to usłyszałam, to wymieniłam spojrzenie z szarooką i z resztą swojej ekipy.Zatkało nas, cała nasza paczka przeczytała,, Percy'ego Jacksona". -Mam nadzieje, że miło go przyjmiecie. Nico usiadł w ostatniej ławce pod oknem. Później była matematyka,geografia. Między chemią a biologią była półgodzinna przerwa. Zaczełam temat:
-EJ jak myślicie? Ci cali bogowie mogą istnieć?
-Nie mogą. Muszą!!! -powiedziała Megan
-Ona ma racje jak on jest.......... eeee........ prawdziwy, to bogowie też. -Wtrącił się Fede.
-Zagadajmy go, poznajemy.-Wszystkie potaknełyśmy. Nico siedział w koncie. Bez pytania dosiedliśmy się do niego. Pierwszy zaczoł rozmowę Fede.
-Hej Nico. Jestem Fed. Megan-moja siostra a to Kathrin i Nicole.
-C-cześć-powiedział niepewnie.
Spędziliśmy razem cały dzień. Rozmawialiśmy i śmialiśmy się.Nowy uczeń pod koniec dnia się nawet trochę rozluźnił. Po lekcjach wróciłam do domu, odrobiłam lekcje, zjadłam kolacje, wykonałam wieczorną rutynę i w spokoju położyłam się spać.***
Śniła mi się ciemność. Musiałam być w jakimś opuszczonym budynku. Słyszę jak ktoś woła moje imię. Czuje jak ktoś dotyka mojego ramienia, lecz gdy się odwracam nikogo nie ma.
CZYTASZ
Zapomnienie - Nico Di Angelo
Romansa"Jestem tylko zwyczajną dziewczyną, której świat wywrócił się do góry nogami."