Prolog

106 14 0
                                    

Medyczka weszła do żłóbka w którym lerzała złota kotka przy , której były dwa kociaki
-Jak je nazwałaś-Zapytała zaciekawiona medyczka
-Wilczek i Sreberko- odpowiada Złota kotka
- Hm... Wiem nie powinnam ci mówić ale miałam przepowiednie od Klanu Gwiazdy i brzmiała ona tak "Dębowemu i Złotemu urodzą się dwa kociaki Srebrne i Wilcze. Srebrne stanie na czele Klanu Rzeki a Wilcze na czele wszystkich klanów. Srebrne będzie przy Złotym a Wilcze przy Dębowym" Myślę , że chodzi o twoje kociaki tylko to oznaczało, że miałabyś kociaki z jakimś Dębowym... Nie rozumiem tego... powiedz mi prawdę dobrze wiesz, że możesz mi zaufać
-Ich ojcem jest...Dębowa Burza-Odpowiedziała złocista kotka po chwili ciszy. Wiedziała,że i tak długo nie utrzymałaby to w tajęmicy
-Ale on jest z Klanu Pioruna !
-Wiem przecież-Powiedziwła zirytowana- I jednego kociaka dam wlaśnie jemu .
-Ale...
-Proszę cię o to, żebyś nie mówiła nikomu Liliowe Serce
-Och...Dobrze Złote Futro jesteś przecież moją siostrą. Ale wiedz że pewnie to i tak wyjdzie na jaw. I możesz mieć w tedy nie małe problemy
-Dziękuje mam tylko jeszcze jedną prośbę zanieś Wilczka Dębowej Burzy.
-Dobrzę...ale mam nadzieję, że dobrze robisz bo chodzi mi nie tylko o to że ten kociak jest w połowie z innego klanu tylko o przepowiednię
Złote Futro zawachała się. Szczeże nie chciała oddawać swojego kociaka. Ale już i tak obiecała partnerowi, że odda mu któregoś z kociąt
-To dobrze ale... jak mam mu dać tego kociaka?
Liliowe Serce wzieła kociaka
-Hm...Zostaw ją w pobliżu obozu. Wojownicy napewno powinni ją znaleźć. Napisz pazurem na ziemii Wilczek
-Dobrze
-Dziękuje
Medyczka szybko wybiegła z żłóbka niosąc kociaka
-----------------------------
Pierszy raz piszę książkę więc zbyt wiele nie wiem o tym jak dobrze to napisać. Przepraszam za błedy. Ten prolog dedyguje Mrocznemu Sercu

Historia Wilczego Serca Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz