Historia Wilczego Serca

Rozdział XXXV

Podeszłam do niwych wojowników
-Możecie iść znaleźć sobie loegowisko
-Dobrze
Nowi wojownicy ruszyli w strone legowiska wojowników. Dzisiaj zgromadzenie przypomniało mi się
-I dzisiaj staniesz na Głazie przy czterech drzewach
-Ale to miejsce przywódców i Mglista Gwiazda znowu będzie wściekła, że jestem w pobliżu mojej mamy
-Masz robić co ci karzemy
-Dobrze
Uslyszałam, że zebranie się zaczyna
-Na zgromadzenie pójdzie Lwie Futro, Płomienne Skrzydło, Księżycowe Serce, Mroczne Serce, Postrzępione Serce, Lisi Ogon, Śnieżny Ogon, Niebieskie Oko, Orle Skrzydło, Ognisty Kwiat, Ciemny Ogon
Przywodczyni zeskoczyła z Wysokiej Skały a ja zdziwiłam się, że mnie nie wybrała żebym poszła na zgromadzenie.
***
Ruszyli na zgromadzenie a ja musiałam zostać.
-Ruszaj idz przed nimi i się na nich nie oglądaj
-Hm... Dobrze
Wybiegłam z obozu zobaczyłam ich stanełam przed nimi i ruszyłam do kotliny przy czterech drzewach.
-Co ty robisz Wilcze Serce?
Nie odpowiedziałam weszłam do kotliny i stanełam na Głazie. Byli tam już wszyscy przywódcy i byli zdziwieni
-Zaczynamy zgromadzenie-powiedziałam-Zaczne ja Wilcze Serce przywódczyni Wszystkich klanów.
Usłyszałam inne koty jak szeptały jeden z wojowników z Klanu Rzeki zapytał
-W co ty się bawisz ?
Zasyczałam-Siadaj spowrotem na swojim miejscu-Kot mnie usdłuchał
Inny kot zauważył
-Ona ma gwiazde na czole
-Ta...
-Klanie Pioruna co wy robicie- powiedział Smocza Gwiazda - nie można kłamać jak zaraz nie zejdziesz Wilcze Serce to kończymy zebranie chyba że ktoś jej wierzy
-Ja jej wierze- powiedziała Srebrna Gwiazda
-Ja też-powiedziała mama
-I ja-powiedziała Lisi Ogon
Po chwili wszystkie koty z różnych klanów zaczeły mi wierzyć