Rozdział XXXVII

44 6 4
                                    

Po połowie księżyca powiedziałam Lwiemu Futrowi
-Będziemy mieć kociaki
Lwie Futro się uśmiechnął i mnie polizał
Po kilku księżycach
Mam kociaki i dalej kochcam Płomienne Skrzydło, ale Lwie Futro jest mojim partknerem.
--------------------------------
I tak kończę tę książkę jak chcecie moge zrobić kolejną książkę o niej. Narazie zastanowie się jaką kolejną postać opisze w kolejnej książce jak macie jakieś propozycje to napiszcie w komentarzach dziękuje ci Lenefutro11 za to że byłeś do końca książki ;)

Historia Wilczego Serca Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz