00:23
Było już po północy, każdy normalny człowiek o tej porze dawno śpi. Powtarzam, NORMALNY. Czyli nie Christian...
On właśnie trzymając papierosa w ustach, próbował dostać się oknem do pokoju.
Pech i jego wyczerpanie spowodowane wygłodzeniem, chciały, by stała się mu krzywda. Gdy już trzymał się parapetu swojego pokoju, jego ręka ześlizgnęła się. Spadł.
CZYTASZ
Kilka Miesięcy O Czymś// ZAKOŃCZONE
Romanceniektórzy ludzie mają rozległą wyobraźnię. chciałbyś być taki jak ja? nie chciałbyś. dlaczego byś nie chciał? pewnie dlatego, że wyobraźnia prowadzi do szaleństwa. christian.