16

1.2K 62 6
                                    


Pov Zayn

Leżę sobie z Nadią na łóżku. Przytulam ją mocno do siebie, bo boję się, że zaraz coś się stanie i ją stracę. Na szczęście moja śliczna wygląda na w miarę zadowoloną.

- Podobało ci się? - pytam ją.

- Chyba tak. Nie mam dużego porównania. A tak w ogóle to nie zmieniłam zdania. Chcę poznać swoją przeszłość. Jaka byłam i oczywiście jak wyglądało moje życie. Jestem tego ogromnie ciekawa - uśmiecha się.

- Nie byłaś zadowolona ze swojego poprzedniego życia. Może to i lepiej, że nic nie pamiętasz. Nie podobało ci się, a teraz jest doskonale - przybliżam się do niej żeby ją pocałować, ale odwraca głowę. Po jaką cholerę jej to mówiłem?

- Opowiedz mi o wszystkim w szczegółach - prosi. Od zawsze potrafiłem wymyślać dobre historyjki, ale obecnie mam pustkę w głowie. Co ja mam jej powiedzieć?

-Ilekroć prosiłem cię o to samo to zawsze się wymijałaś. Dlatego, więc sam dużo nie wiem.

Pov Nadia
To wszystko jest mocno dziwne. Mieszkam z Zayn'em, ale on nadal twierdzi, że nic o mnie nie wie. A ja nie potrafię sobie nawet przypomnieć mojego nazwiska ani imienia matki, a jak na ironię mogę wymienić rząd książek, które przeczytałam w ostatnim czasie.

- Nie obrazisz się jak teraz gdzieś wyjdę. Niedługo powinienem wrócić, a nawet nie wstawaj.

- Okej - dostaje od niego długiego i namiętnego buziaka, a następnie widzę jak wstaje i się ubiera. Zayn jest przystojny, ale wyraźnie za stary. Nie mam pojęcia czemu związałam się z o dziewiętnaście lat starszym mężczyzną.

Po chwili jednak wstaję i się ubieram. Nie mam ochoty reszty dnia spędzić w łóżku. Schodze na dół i idę do salonu. Siadam na kanapie. Tak naprawdę to ogromnie nudzę się w tym domu. Zayn zabrania mi wykonywać jakiekolwiek zajęcia.

Po około dziesięciu minutach słyszę tarzaśnięcie drzwiami. Jednak, po kilku sekundach zamiast Zayna widzę zupełnie innego mężczyznę. To pewnie ten kolega mojego chłopaka.

- Ty pewnie jesteś tą dziewczyną Zayna. Jesteś dla niego zbyt ładna i o wiele za młoda - dokładnie skanuje mojego ciało od góry do dołu. Nie jest to przyjemne.

- Tak.

- Miałem się szybko stąd zbierać, lecz chyba przedłuże swoją wizytę. Zaczynam też żałować, że obiecałem Zayn'owi pewną rzecz.

Nie mam pojęcia o czym on mówi i szczerze nie chcę tego wiedzieć. Ten człowiek w ogóle nie wzbudził we mnie sympati, a można by nawet powiedzieć, że odwrotnie.

- Dlaczego się do mnie nie odzywasz? Z ogromną chęcią chciałby cię lepiej poznać - szybko pokonuje dzielącą nas odległość. Teraz to już naprawdę źle się czuję. Jest zbyt blisko. - Mam nadzieję, że niedługo będzie nam dane bliżej się ze sobą poznać - mówi mi, a następnie idzie na górę.

Oby szybko się stąd wyprowadził.

Im więcej waszych konkretnych komentarzy tym szybciej kolejny rozdział.

Złe uczucie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz