Rozdział 5 - Kleptomanka

47 2 5
                                    

pov. Emilia 

rankiem tego samego dnia

Emilkę obudził głośny budzik, który wybrzmiewał z jej nowego iPhone Xs Max. Rudowłosa dziewczynka ze spokojem wyłączyła budzik i wstała. Emilia jest osobą bardzo punktualną i zorganizowaną. Nidy jeszcze się nie spóźniła, ma wszystko bardzo dobrze zorganizowane, dzięki temu nigdy nie musi się spieszyć oraz nigdy nie robi wszystkiego na ostatnią chwilę. 

Podeszła do szafy i założyła na siebie biały crop-top z napisem Supreme. Oraz czarną spódniczkę od Gucci. Gdy już była w 100% gotowa wsiadła do czarnej limuzyny i pojechała do szkoły. W trakcie jazdy pisała ze swoim chłopakiem.

-Hej kochanie, jedziesz już do szkoły? - zapytała dziewczyna

-Tak, oczywiście. Muszę Ci coś opowiedzieć jak przyjedziesz do szkoły - oznajmił przystojny chłopiec. Po czym oboje przestali pisać ze sobą.

Emilia z zniecierpliwieniem czekała na Kubę. Nagle zobaczyła biedny samochód chłopaka. Gdy wysiadł z samochodu rudo włosa rzuciła mu się w ramiona i złożyła pocałunek na jego policzku.

-To co chciałeś mi powiedzieć, oprócz tego, że mnie bardzo kochasz bo to słyszę od ciebie codziennie. 

-Dobra, to wczoraj usłyszałem jak Alicja i Wera rozmawiały o jakimś chłopaku z internetu. Seba chyba miał na imię. Wera mówiła że go bardzo kocha i jakieś tam inne bzdety. A i mówiła też że jest bardzo przystojny i że ma jego zdjęcia na telefonie. - oznajmił chłopak 

To ostatnie zdanie wywołała w Emilii szczególną zazdrość. Czemu Wera ma jakiegoś przystojnego chłopaka, a ona bogata dziewczyna z dobrego domu ma chodzić z Kubą. Niby go kochała ale chyba potrzebowała czegoś więcej. 

Udała się więc na pierwszą lekcję z nadzieją że spotka Were i będzie mogła się z niej trochę pośmiać. Niestety nie przyszła na pierwszą lekcję. Na drugiej lekcji miała w-f, więc musiała się udać pod szatnię. Po chwili czekania widziała,że zbliża się Weronika jak zwykle spóźniona.

-O Wera jak zawsze spóźniona, pewnie spóźniłaś się dlatego bo rozmawiałaś przez całą noc z tym twoim Sebusiem - powiedziała Emilia

-A ty skąd niby wiesz o Sebie? - zapytała zdziwiona Weronika - po tym pytaniu Emilia trochę się zastanowiła. Prawdą było to że powiedział jej to Kuba, ale dziewczyna postanowiła jeszcze bardziej namieszać 

-Jak to skąd Ala mi powiedziała. Naprawdę dziwię się że ktoś taki jak ty może się komuś podobać.

-Odpuść sobie, ja tam się dziwię Kubie, że w ogóle z tobą wytrzymuje - wtedy usłyszał naszą kłótnię Kuba i podszedł do nas.

-O co chodzi? Czemu się kłócicie? - zapytał się przystojny chłopiec

-O nic - odpowiedziały dziewczynki razem, po czym zadzwonił dzwonek i obie udały się do szatni.

W szatni prawie wszystkie dziewczyny się przebrały poza Emilią. Jej uwagę przykuł telefon, który wystała w plecaka Weroniki postanowiła go ukraść. Wzięła telefon i położyła go głęboko w swoim plecaku. Po czym szybko się przebrała i poszła na salę gimnastyczną. 

Po lekcji w-f rudowłosa nie chciała jeszcze patrzeć na telefon postanowiła, że zrobi to w domu. Po lekcjach czekała już na nią limuzyna. Wsiadła i udała się w stronę domu. Gdy była już w sowim pokoju wyciągnęła telefon i zobaczyła, że ma 8 nieprzeczytanych wiadomości.

Ostatnim pytaniem Wery jakie się tam znajdowało było Czy Ci się podobam. Emilia gdy to zobaczyła wybuchła śmiechem. Odpowiedź na to pytanie wydała jej się logiczna. Niestety Sebastian odpisał że Weronika mu się podoba. To wydało się dziwne Emilii że ktoś taki jak Wera może się komuś podobać. Przewinęła rozmowę do góry i zobaczyła hot zdjęcie Seby. Zazdrość Emlii wzrosła, gdyż chłopak Wery miał sześćopak o jej chłopak nie.

Postanowiła trochę namieszać i napisała do Seby z Wery telefonu.

-Hej Seba sorry że nie odpisywałam ale byłam z chłopakiem na randce - napisała podszywająca się pod Werkę Emilka 

-Jak to na randce?, myślałem że nie masz chłopaka

-No jakoś tak wyszło, ale ma zajebistą laskę w kalsie ładniejsza ode mnie ma na imię Emilia wyślę Ci linka do jej Tindera

Sebastian był zaskoczony tym, iż Wera ma chłopaka nie domyślał się to ktoś może się za nią podszywać. Emilia była z siebie zadowolona był tylko jeden problem. Tym problemem był Kuba.   



Zakochani przez internetWhere stories live. Discover now