Rozdział 13 - Symulanci

40 1 0
                                    

pov. Oliwia 

-Tak tak... znam go.... to jest... to jest....

-Kto Pani Oliwio? Kto to?

-A jednak nie nie znam go - powiedziała Oliwia - dziwne, wydawał mi się znajomy

-Na pewno nie zna Pani tego osobnika 

-Nie, nie

-No to nic, musimy szukać dalej, musimy ustalić gdzie ta osoba teraz przebywa i ją zatrzymać - powiedział policjant, po czym wyszedł z sali

Oliwia była trochę zawiedziona tym, że nie udało jej się rozpoznać jej oprawcy, jednak odetchnęła, gdyż nie była to bliska albo znana jej osoba. Po jej rozmyśleniach Oliwia uklęknęła przy swoim łóżku i odmówiła Koronkę do Miłosierdzia Bożego. 

pov. Jakub

Po zdarzeniu na dachu galerii Kuba nie wiedział co ma o tym myśleć. Co ma myśleć o sobie? Co ma myśleć o Natanielu?. Najgorsze było to, że ten pocałunek bardzo mu się podobał. Przez całą podróż powrotną do domu, myślał o jego przyjaźni z Natanielem. Co prawda chłopak mu się podobał ale wiedział, że jego rodzice nigdy nie zaakceptowaliby jego związku z chłopakiem. A co dopiero jego znajomi, czy koledzy. 

Gdy wrócił do domu, byli tam jego rodzice.

-O cześć synku. Jak było w kinie? - zapytała mama Jakuba

-A spoko.

-A Natanielowi podobało się?

-Ale co się podobało? 

-No film

-A no no tak podobało mu się - odpowiedział wystraszony Kuba - dobra mamo jestem zmęczony, idę spać

-No okej

Jakub przez chwilę myślał, że jego mama wiedziała co się stało, może to przez ten instynkt macierzyński. Jakub pobiegł do swojego pokoju, położył się na łóżku i zaczął rozmyślać o Natanielu. Strasznie się bał gdyż znał opinie jego rodziców o środowisku LGBT. Co prawda nie znał opinii swoich znajomych na ten temat, ale po niektórych wiedział czego ma się spodziewać. Nagle przez jego głowę przemknęła straszna myśl. ,,A co jeśli Nataniel powiedział komuś o tym co się stało, a co jeśli powiedział o tym Adrianowi, no cóż". Kuba wiedział, że jest bezradny. bardzo nie lubił tego uczucia, jednak ostatnio bardzo często mu to uczucie towarzyszyło. Chłopiec tak rozmyślał, aż zasnął.

Następnego dnia Jakuba obudziła jego mama.

-Kuba wstawaj, bo zaraz się spóźnisz do szkoły. - wtedy chłopak pomyślał sobie, że nie może iść do szkoły, przecież tam będzie Nataniel, musiał ustalić jak by tu oszukać mamę aby nie pójść dziś do szkoły. 

-Mamooo!! - krzyknął Kuba

-Tak, synku.

-Bo ja nie mogę iść dziś do szkoły

-A to niby dlaczego?

-Bo..... Strasznie źle się czuję 

-No dobrze, przyjdź do kuchni dam Ci tabletkę 

-Dzięki Mame - gdy Kuba usłyszał, że nie musi iść dziś do szkoły bardzo mu ulżyło, dzięki temu nie będzie musiał oglądać Nataniela.

pov. Nataniel 

Nataniel nie spał przez calom noc, ponieważ cały czas opisywała sytuację z wczoraj z galerii. Spisał tam wszystko, każdy ruchy by zbliżyć się do Kuby, podchody do niego, aż w końcu pocałunek na dachu galerii. Jedyna rzeczą, której nie opisał była ucieczka Kuby z dachu. Nie chciał tego pamiętać. Gdy skończył o 5 rano schował swój pamiętnik pod materac i położył się do spania, jednak nie zasnął. Myślał o dzisiejszym dniu w szkole, trochę przejmował się reakcją Kuby i konfrontacji z nim. Po długich przemyśleniach pomyślał, że nie może iść dziś do szkoły. Pomyślał również, że jego mama na pewno uwierzy w starą śpiewkę o bólu brzucha. Poczekał do godziny, aż jego mama wstanie a gdy tylko nadarzyła się okazja poprosił ja o tabletkę na ból brzucha, zrobił z siebie ofiarę losu i zaproponował, że wcale dziś nie musi iść do szkoły. Jego mama na szczęście chłopaka się zgodziła. Nataniel był z tego powodu bardzo szczęśliwy.

Zakochani przez internetWhere stories live. Discover now