Rozdział 7 - Nowy

39 1 2
                                    

pov. Weronika 

Po całym dniu Wera była zmęczona. Nie zdążyła jeszcze sprawdzić plecaka, w którym znajdował się jej telefon. Jednak po chwili dziewczyna usłyszała dziwny dźwięk. Przeszukała cały swój pokój i nic nie znalazła, więc postanowiła sprawdzić plecak. Tam ku jej zdziwienie leżał jej telefon. Weronika była szczęśliwa, szybko włączyła telefon. Zobaczyła, że nie ma żadnych wiadomości od Seby. Włączyła konwersacje i zobaczyła że na jej pytanie Czy Ci się podobam? nie ma odpowiedzi. Trochę się zasmuciła myślała, że to będzie coś więcej. 

Weronika nie chciała mieć już z nim nic wspólnego. Zablokowała go i położyła się do łóżku.

pov. Jakub

Po tym co się wydarzył przed chwilą Jakub był zrozpaczony. W samych bokserkach pobiegł na najbliższy przystanek i czekał na autobus. Było mu zimno i miał jeszcze lekką erekcję. W międzyczasie jak czekał na autobus nałożył na siebie ubrania. Pragnął tylko aby to wszystko co dziś się wydarzyło okazało się jednym wielkim snem. Bardzo kochał Emilię a ta go skrzywdziła. Postanowił, że już nie zwiąże się z dziewczyną. 

Gdy wrócił nikomu nie powiedział o tym co się wydarzyło. Położył się spać.

Następnego dnia niechętnie wstał z łóżka. Podszedł do szafy i z piżamy przebrał się w ubrania do szkoły. Nie zjadł nic. Wyszedł i udał się z szkoły. Z szyby swojego samochodu widział wchodzącą do szkoły Emilię. Bardzo nie chciał się dziś z nią zetknąć. 

Gdy wszedł do sali zobaczył, że w ławce, w której zazwyczaj siedzi sam usiadł jakiś przystojny chłopak, którego wcześniej Jakub nie widział. Przysiadł się i przywitał.

-Cześć jestem Jakub - przywitał się 

-Hej ja Nataniel

-Co ty tu robisz? - zapytał

-Jestem tu nowy i teraz będę tu chodził do szkoły. Możesz mi powiedzieć jaka będzie następna lekcja? 

-Jasne, w-f.

-Dzięki

Lekcja rozpoczęła się przedstawieniem przez nauczycielkę nowego członka klasy. Jakub cały czas przypatrywał się Emili po której nawet nie było widać, iż wczorajsze wydarzenie by na nią w jakiś sposób wpłynęło. Od dzisiejszego dnia Jakub będzie siedział z Natanielem w ławce. A może znajomość z ławki przeinnaczy się w coś większego?

Po lekcji chłopak zaprowadził Natniela pod szatnię.

-To skąd przyjechałeś - zapytał

-Jestem z Kielc, przeprowadziłem się tutaj z moimi rodzicami i bratem

-Masz brata?

-Tak brata bliźniaka, ma na imię Adrian i też będzie chodził do tej klasy

-Wow serio, myślisz, że nie będzie mu przeszkadzało to, że siedzimy razem 

-Nie myślę, że nie 

Jakubowi rozmawiało się znakomicie z nowym chłopakiem, jeszcze z nikim nie czuł się tak dobrze jak z Natanielem, czuł jakby to on był jego bratem bliźniakiem. Nawet udało mu się zapomnieć o Emilii i o tym co się wczoraj stało. Gdy zadzwonił dzwonek chłopcy udali się do szatni. Gdy nowy chłopak zaczął zdejmować bluzkę Jakub przyglądał mu się, blondyn był dobrze zbudowanym chłopakiem o nienagannej sylwetce. Jakub jeszcze nigdy nie przyglądał się tak chłopakowi, czuł jak sytuacja z Emilią go zmieniła. Czuł jeszcze jedno, jak coś unosi mu się w spodniach. Gdy to zobaczył był bardzo wystraszony. wziął coś żeby się zasłonić i pobiegł do łazienki. Gdy tam był próbował się uspokoić. Próbował myśleć o różnych rzeczach jednak myślał tylko o Natanielu i o jego nienagannej sylwetce. Więc postanowił zdjąć spodnie i zaczął się masturbować, choć jeszcze nigdy tego nie robił. 

Gdy wrócił minęła już połowa lekcji. Na szczęście nauczyciel go nie zauważył i resztę lekcji przeczekał w szatni. Gdy Nataniel wrócił zapytał się go

-Czemu Ciebie nie było na w-f? - zapytał blondyn

-Yyy wiesz nie chciało mi się dziś ćwiczyć - odpowiedział zdezorientowany chłopak, nie chciał mu się przyznać iż jego widok wywołał u niego erekcje.

-Ok, dziwny jesteś, ale lubię to w tobie - oznajmił blondyn.

Jakub przez resztę lekcji myślał tylko o tym czemu na widok chłopaka stanął mu penis. Czuł, że nie zna siebie do końca. Nie wiedział do końca jak ma sprawdzić czy jest gejem czy też nie. Bał się o to jak by zareagowała klasa i jego rodzice. Tak jakby cała ta trauma po przygodzie z Emilią zmieniła jego orientację, po powrocie do domu Jakub rozmyślał co się z nim dzieje.

pov. Emilia

rankiem tego samego dnia

Dziś Emilia wstała szczęśliwa. Gdy tylko się ubrała chwyciła za telefon, tam były nieodczytane wiadomości od Sebastiana. W nich zaproponował, że może przyjechać na weekend do ich miasteczka.

-Hej może chcesz żebym do Was przyjechał, co prawda trochę mi to zajmie i musiałbym zostać tam na dwa dni ale dla ciebie mogę to zrobić.

-Jeju naprawdę, już nie mogę się doczekać - Tak naprawdę Emilia nie mogła się doczekać jak zobaczy minę Weroniki gdy ta ich zobaczy razem. 

Ta była podekscytowana i odliczała dni do spotkania. W ogólnie nie przejmowała się Weroniką. Gdyż dowiedziała się od Seby, że ta go zablokowała. Nic nie mogło popsuć jej tego dnia. 

W szkole kilka razy widziała Jakuba, wczorajsza sytuacja nawet jej nie poruszyła. Była zafascynowana Sebą. Dziewczyna nawet nie zauważyła, iż mają nowego chłopaka w klasie.

Ten dzień minął jej miło i szybko.  


Zakochani przez internetWhere stories live. Discover now