Rozdział 3 - Sekrety i sekreciki

75 3 1
                                    

*Następnego ranka

Po nocnej rozmowie z Sebom Wera nie mogła zasnąć. Ale niestety życie nie jest usłane różami i minutę po 6 obudził ją głośny budzik z piosenką Roksany Węgiel - Anyone i want to be. Biedna brunetka nie mogła stoczyć się z łóżka, więc znowu poszła spać. Kolejny budzik obudził już ja o 7. Weronika tym razem pośpiesznie zerwała się z łóżka i zaczęła się ubiera. 

Wyjrzała za okno by sprawdzić jaka jest pogoda i jak ma się ubrać - było słonecznie. Werka miała bardzo mało czasu. Założyła różową bluzkę z krótkim rękawkiem z napisem ,,I love Hannah Montana" i czarne spodnie. Zbiegła na dół wsadziła parówkę do mikrofalówki polała keczupem włożyła w bułkę i spakowała do plecaka. Wykonała szybko czynności łazienkowe, spojrzała w lustro i zobaczyła że zapomniała się pomalować. Nie zważając na to brunetka wzięła plecak i pośpiesznie ruszyła w stronę przystanku.

Na przystanku jak zwykle czekała na nią Alicja.

-Cześć Wera jesteś w samą porę zaraz nadjedzie autobus - oznajmiła 

-Wiem ale zaspałam bo przez całą noc rozmawiałam z chłopakiem, na tej stronce co mi podałaś

-Że na RedTubie - wykrzyknęła przestraszona blondynka

-Nie ale na tej stronie też byłam. Poznałam chłopaka na Tinderze. Ma na imię Seba, jest przystojnym blondynem o błękitnych oczach i ma 20lat. 

-Wera czy ty bawisz się w Patrycje. Nie mów że jego nagie zdjęcia też widziałaś.

-Nie no aż tak to nie po prostu nam się miło rozmawiało

-A czy ty go w ogóle znasz, może jest grubym pedofilem, który się podaje za jakiegoś Sebe a tak naprawdę to chce cię zaciągnąć do łóżka. Potem uprowadzić, zgwałcić itd - powiedziała Alicja 

-O Boże, skąd ty bierzesz te herezje. Seba jest miły i kochany pochodzi z Dziwdenka - odpowiedziała

-Po pierwsze nie herezje tylko prawda tak było napisane w książce ,,Uprowadzona przez idoli"

-Aha przestań czytać te dziwactwa - powiedziała Wera. Po chwili jednak nadjechał autobus i zabrał dziewczynki do szkoły.

Cztery lekcje zleciały szybko Weronice, co prawda jak zwykle nie wiedziała co Pani na fizyce tłumaczy bo cały czas myślała o Sebastianie. Na  przerwie brunetka udała się na stołówkę gdzie przy stole czekały na nią Alicja i Emilia i Oliwia. Przysiadła się do nich.

-Cześć, co dziś jest na obiad? - zapytała

-A znowu zmiory i cebula nic specjalnego ale nawet dobrze smakuje - odpowiedziała Emilia

-Ok - Wera poszła do bufetu nałożyła sobie wspomniane ziemniaki i cebule po czym wróciła do dziewczyn 

-No nawet to jest dobre - powiedział, po czym do ich stołu przyłączył się średniego wzrostu brunet i złożył pocałunek na policzku Emilki. Wera ze zdziwieniem spojrzała na tę dwójkę i zapytała

-To wy jesteście razem? - zapytała zszokowana 

-Tak ja i Kuba jesteśmy razem i bardzo się kochamy, my chociaż się znamy w porównaniu do Patrycji i tego jej chłopaka co nie słońce - powiedziała Emilka do Kuby 

Weronika była zszokowana ale pozytywnie zszokowana. Po tej ekscytującej przerwie Wera udała się na lekcje.

Po kilku godzinach lekcji Wera w końcu odetchnęła z ulgą. Już nie mogła się doczekać kiedy znowu będzie mogła popisać z Sebom. Po chwili autobus był już na miejscu. Brunetka z pośpiechem ruszyła w stronę domu. Rzuciła plecak pobiegła do pokoju włączyła komputer i zaczęła pisać na Tinderze.

-Hej Sebuś jesteś? - zapytała

-Tak Weruś dla ciebie jestem zawsze dostępny, jak ci minął dzień? - zapytał

-A było nawet znośnie a ty co dziś robiłeś?

-Byłem na siłowni, nic ciekawego 

-To ty chodzisz na siłownie, może pokażesz jakieś fotki swojej klaty - zapytała z zaciekawieniem Wera. Sebastian po chwili wysłał zdjęcie. Brunetce bardzo się podobało.

-Wow, niezły sixpack - powiedziała Wera

-Dzięki, wiesz co znam cię dopiero jeden dzień, ale bardzo mi się podobasz. Chciałbym cię bardziej poznać co ty na to? 

-Ok w sumie też mam kilka pytań do ciebie 

CDN...

Zakochani przez internetWhere stories live. Discover now