°
°
°
21 ɢʀᴜᴅɴɪᴀ 2016 ʀᴏᴋ
°
°
°
Musiałem.
Zatoczyłem się lekko do tyłu, śmiejąc się.
Zdecydowanie nie powinienem pić tyle przed przyjściem tutaj, ale co mogłem poradzić?
Jimin zaginął.
Nikt nie wiedział gdzie jest odkąd tego feralnego dnia wybiegł z mieszkania po kłótni z Jungkookiem. Nie odbierał telefonów, policja nadal go szukała, a najgorsze było to, że Hoseok powoli się od nas separował. Mówił, że nie interesuje go, gdzie jest Jimin i jak się miewa.
Kiedy stał się taki zimny?
Nie wiedziałem.
Zapukałem kilka razy w drzwi, po czym oparłem się o nie czołem. Byłem rozpalony, czułam jakbym miał gorączkę. Może nie powinienem wychodzić ze swojego mieszkania boso, ale naprawdę musiałem zobaczyć się z Jungkookiem, a on mieszkał blok czy dwa dalej.
Przynajmniej miałem nadzieję, że moja pamięć mnie nie zawiedzie i faktycznie byłem przed jego drzwiami.
Wkrótce się o tym upewniłem, bo usłyszałem jego cichy krzyk, a potem uderzyłem boleśnie głową o podłogę.
- Yoongi hyung! - zawołał, próbując pomóc mi wstać.
- Jungkoooookieee - zaśmiałem się.
- Co ty tu robisz?!- krzyknął oburzony.- Masz pojęcie, która godzina? Zaraz północ!
- Mów grzeczniej do hyunga, Kookie - wybełkotałem.- Mam dla ciebie wiadomość.
- Jesteś pijany - mruknął młodszy, biorąc mnie pod pachy.- Chodź, położę cię spać.
CZYTASZ
Highlight Reel | BTS ✓
FanfictionLove yourself Before you Love someone ↠ różne shippy ↠ cofanie się w czasie ↠ sceny +18 ↠ angst