°
°
°
439 ᴅɴɪ ᴅᴏ sᴘᴏᴛᴋᴀɴɪᴀ
°
°
°
Nie wiedziałem czym jest samotność, dopóki jej nie poznałem.
Podała mi swoją dłoń dokładnie dzisiejszego dnia i pociągnęła w dół.
Nie miałem się czego złapać.
Nie dostałem żadnego ratunku.
Jechałem prawie pustym autobusem.
Prawie.
Na przedzie siedział Namjoon i Yoongi hyung. Zacięcie o czymś rozmawiali, a w autobusie słyszałem wyłącznie ich śmiech. Dwójka dziewczyn i starsza kobieta nawet nie pisnęły słowem na ich głośne zachowanie.
Może gdybym miał dobry humor to bym dołączył.
Ale jak po zerwaniu z kimś można mieć dobry humor?
Niestety chłopcy zauważyli mnie i podeszli do mnie z głupimi uśmieszkami na twarzy.
Byli pijani.
Namjoon gadał coś o jakieś dziewczynie, którą on i Yoongi poznali dziś na urodzinach Seokjina. Ciągle o niej ględzili i opowiadali, jak wspaniale nie wyglądałby Kim razem z nią na imprezie Hoseoka za tydzień.
Miałem szczerze to gdzieś.
A Nam był ślepy, bo nie widział, że Jin go kocha.
Uśmiechałem się sztucznie, słuchając o nich i o tym, że powinienem przyjść na urodziny razem z YooJoonem. Nie wiedzieli, że zerwaliśmy dzisiejszego dnia.
Szkoda, że nie wiedzieliśmy, że tej nocy nie tylko ja zostanę skrzywdzony.
Dostaliśmy telefon od Hoseoka.
Park Jimin został przewieziony dziś do szpitala.
Próbował się zabić.
CZYTASZ
Highlight Reel | BTS ✓
FanficLove yourself Before you Love someone ↠ różne shippy ↠ cofanie się w czasie ↠ sceny +18 ↠ angst