Namjoon:
Weszłaś po cichu do mieszkania. Zdjęłaś buty i zapaliłaś światło. Widok porozrzucanych damskich ubrań cię bardzo zdziwił. Ale złość szybko nad tobą zapanowała. Wzięłaś parasolkę i zaczęłaś się skradać do sypialni. Przez chwilę słuchałaś przez drzwi i w końcu otworzyłaś je z buta. Namjoon oraz obca ci kobieta od razu od siebie odskoczyli.
-[T.I]... T-to nie tak...- próbował do ciebie podejść
-Nie zbliżaj się do mnie. Masz pieprzone dwa dni na wyprowadzkę inaczej osobiście cię stąd wykopie przez balkon.- warknęłaś już przez łzy- Jesteś skończonym dupkiem Namjoon.
Spojrzałaś się jeszcze na przestraszoną kobietę.
-A ty co? Nie wiedziałaś, że on ma dziewczynę.- podeszłaś do niej
-N-nie...- szepnęła
Złapałaś ją agresywnie za włosy i wyrzuciłaś z mieszkania. Po kilku minutach sama zaczęłaś się pakować aby przenocować u swojej przyjaciółki. Namjoon nie próbował cię nawet zatrzymać.
Seokjin:
Od dłuższego czasu nie rozmawiałaś ze swoim chłopakiem. Nie dlatego, że się pokłóciliście tylko on cię ignorował. A gdy zaczął później wracać do domu skojarzyłaś fakty, mając nadzieję że się mylisz i chłopak cię jednak nie zdradza.
Wracając do domu zauważyłaś jak Jin wchodzi do waszego mieszkania z jakąś kobietą trzymając ją za rękę.
Ledwo co powstrzymałaś łzy. Zaczęłaś biec aby im przeszkodzić. Otworzyłaś szybko drzwi i na samym wstępie zauważyłaś jak twój chłopak całuje się z kobietą.
-J-jin...- zakryłaś usta swoją ręką- Jak mogłeś...
-[T.I]... C-co ty tu...- odepchnął od siebie kobietę- To nie tak jak myślisz skarbie. Ona się na mnie rzuciła.
-Wszystko widziałam...- zaczęłaś płakać- Wynoś się...
Gdy chłopak zrozumiał, że zepsuł wasz związek wyszedł mówiąc ciche "Przepraszam".
Yoongi:
Weszłaś do sypialni zupełnie nic nie podejrzewając. Twój uśmiech szybko zniknął widząc swojego chłopaka z jakąś idolką, którzy się zawzięcie całowali. Zaczęłaś cicho płakać. Żadne z nich ciebie nie zauważyło. Wzięłaś swój telefon, który się ładował obok łóżka.
-Kto nam przerywa?- spytał z pretensją, ale gdy zobaczył ciebie od razu się obudził
-P-przepraszam. J-ja chciałam tylko... swój telefon.- powiedziałaś z przerwami na wciąganie nosem
-Poczekaj...- złapał cię za rękę
-Zostaw mnie!- krzyknęłaś
-Wynoś się!- krzyknął do idolki z którą przed chwilą się całował- Skarbie... [T.I]... Ona mnie szantażowała.
-Nie chce cię znać Yoongi... Wyjdź... Proszę...- padłaś na kolana i zaczęłaś mocniej płakać
Suga widząc cię w takim stanie również zaczął płakać. Wiedział, że zepsuł wszystko wraz z twoim wrażliwym sercem.
Hoseok:
Wchodziłaś właśnie do wytwórni swojego chłopaka chcąc zrobić mu niespodziankę. Gdy tylko ominęłaś próg zagadał cię Jimin.
-Hej [T.I]! Co tu robisz?- wyglądał na zestresowanego
-Hej Oppa. Przyszłam do Hobiego. Jest tam gdzie zawsze?- spytałaś z uśmiechem
-Nie możesz tam teraz iść.- powiedział poważnie- Chodź! Zabieram cię na obiad.
-Jimin? Co się dzieje?- spytałaś równie poważnie
-Nie idź tam, proszę.- westchnął
-Muszę wiedzieć co się tam dzieje.- zaczęłaś biec na salkę taneczną
Gdy otworzyłaś drzwi zamarłaś. Hoseok był półnagi i rozbierał jakąś kobietę. Zabrakło ci oddechu.
-[T.I] proszę zostaw go. Nie jest ciebie wart.- powiedział smutny Jimin
-Hoseok!- krzyknęłaś
Chłopak się od razu na ciebie spojrzał przerażony.
-H-hej... Widziałaś wszystko?- spytał wstając
-Jesteś....nikim. Wynoś się z mojego życia póki za siebie ręczę. Nie chcę cie nigdy widzieć. Rozumiesz?- wycedziłaś przez zęby
-Przepraszam... Nie chciałem... Nie chciałem zniszczyć naszej miłości... Wybacz mi... Błagam...- złapał cię za rękę
-Jesteś obrzydliwy.- wyrwałaś mu się i pobiegłaś do mieszkania
-Miałeś ją zatrzymać Jimin!- krzyknął zrozpaczony Hoseok
-Nie Hyung. Ona nie zasługuje na takie traktowanie.- Jimin spojrzał na niego wściekły i wyszedł idąc za tobą
Przyznaję się bez bicia, że reszty mi się nie chce pisać XD Ale druga część pojawi się... kiedyś.
CZYTASZ
Reakcje BTS
De TodoJest sporo takich książek, czy moja się czymś wyróżnia? Nie wiem, ale możesz sprawdzić~ !Książka była pisana dawno, za błędy z góry przepraszam!