Od rana czekałaś na powrót swojego chłopaka. Na tą specjalną okazję założyłaś nową sukienkę i ładnie się pomalowałaś. Wreszcie usłyszałaś otwierające się drzwi. Pobiegłaś do niego uśmiechnięta.
-Wow... Co to za okazja?- zaśmiał się
Zabrakło ci słów. Jak to możliwe, że zapomniał o twoich urodzinach? Niee... On pewnie tylko udaje.
-Co zaplanowałeś na dzisiaj?- spytałaś jeszcze z nadzieją
-W sensie? Chciałem odpocząć z tobą przy filmie i iść spać.- pogłaskał cię po głowie
Namjoon:
-Naprawdę zapomniałeś...?- posmutniałaś
-O czym?- spytał siadając na kanapie
-O moich urodzinach durniu!- rzuciłaś w niego torebką i zamknęłaś się w sypialni
"Zepsułem kalendarz... Dlatego nie wiedziałem. Brawo Namjoon."
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Jin:
-Coś się stało?- spytał zatroskany patrząc na twoją smutną minę
-Tak. Ale najwidoczniej ten dzień nie jest wart zapamiętania.- uśmiechnęłaś się ale w środku płakałaś
-Wolałbym wiedzieć jaki to dzień jest dla ciebie aż tak ważny.- patrzył na ciebie wyczekująco
-Dzień moich urodzin. Jin. To dzisiaj. Nie wierzę, że mogłeś zapomnieć.- ominęłaś go
"Kurde... Myślałem, że to za tydzień."
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Suga:
-Misiu? Czemu nadal stoisz w korytarzu? Chodź usiąść obok mnie.- poklepał miejsce na kanapie
-Odpuszczę sobie. Idę do przyjaciół.- poszłaś po telefon
-Do przyjaciół? Co będziecie robić?- spytał gdy wróciłaś