miła pomoc ze strony Chrissa

280 8 0
                                    

Maya

W końcu zgodziłam się i już po chwili  byliśmy już w drodze cały czas przyglądałam się Chrissowi był bardzo skupiony kiedy jechał

- skarbie wiem że ci się podobam ale nie musisz się we mnie tak wpatrywać

- nie podobasz mi się a po drugie ja się zastanawiam skoro jesteś taki skupiony to co cię wtedy wyprowadziło z równowagi ?

- czy ja wiem może śliczna blondynka o której nie mogę zapomnieć

Na same słowa chłopaka moje serduszko zaczęło mocniej bić i zrobiło mi się tak ciepło że aż musiałam zdjąć kurtkę

- ej dlaczego tu tak gorąco włączyłeś klimę ?

- nie a co gorąco ci haha

- ej ale to nie jest śmieszne serio mi gorąco

- No mi też by było gdybym jechał koło takiego przystojniaka

Pokazałam chłopakowi że ma coś nie tak z głową

- dobra słoneczko nie denerwuj się

Popatrzyłam na Chrissa puścił mi oczko na co ja się uśmiechnęłam
Nawet nie wiem kiedy dojechaliśmy na miejsce

- no to co księżniczko gdzie pracujesz?
Pokazałam chłopakowi gdzie pracuje widziałam że się cieszy nie widziałam tylko dlaczego

- a tobie co ?

- nic tylko po prostu się cieszę bo akurat tak się składa że ja pracuję na dole a ty u góry a właśnie może cię odprowadze ?

- no nie wiem czy to taki dobry pomysł

- no proszę

Chłopak popatrzył na mnie tak jakby miał się rozpłakać

- no dobra haha

- uff bo na dłuższą metę tak nie potrafię

- aha wiedzę że aktorem też potrafisz być

- to zależy od sytuacji

- tak ? A jakiej ?

- no wiesz jak dasz zaprosić się na  obiad to mogę ci opowiedzieć

- a ty przypadkiem nie masz jakiejś nowej piosenki do nagrania ?

- nie mam weny twórczej

- o to tutaj

Chłopak popatrzył na mnie i się uśmiechnął

- kochasz zwierzęta ?

- tak to całe moje życie dlatego też pracuje w sklepie zoologicznym

- no proszę

Nagle podeszła do mnie moja przyjaciółka

- sorka gołąbeczki ale muszę ci ją zabrać panie gwiazdo bo ona musi pracować

- okej a właśnie co z tym obiadem ?

- hmm no okej chyba nie zaszkodzi

- no to co skarbie przyjdę pod twoją pracę może tak być ?

- no dobrze niech tak będzie

- no to do potem

Chłopak na pożegnanie pocałował mnie w policzek a ja znowu się zarumieniłam a potem weszłam do sklepu i podeszłam do dziewczyn

- hej co jest do roboty ?

Dziewczyny na mnie popatrzyły i zaczęły się głupio uśmiechać

- no proszę jakiego amanta sobie znalazłaś

- dziewczyny przestańcie to tylko Chriss

- no ale przystojny ten  " tylko Chriss"

- dobra laski co jest do roboty hmm ?

- trzeba nakarmić zwierzęta i poukładać karmy i zabawki na półkach

- oki no to do roboty haha

Podeszłam do kartonów i zaczęłam je rozkładać na szafkach

Moja malutka Candy( Zawieszone )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz