za dużo alko

188 4 0
                                    

Kiedy wysiadłam  z samochodu od razu przekręcając klucz weszłam do domu poszlam do barku gdzie trzymałam alkohol wyciagając tekile i jeszcze inny alkohol położyłam go na stole bez chwili zastanowienia odkreciłam tekile i upiłam na raz pół butelki wzięłam to wszystko i poszłam na górę do mojego pokoju. Walnęłam torbą o szafe która się otworzyła fo ciekawe z jaką siłą musiałam ją jebnąć chwiejnym krokiem podeszłam do torby bo uświadomiłam sobie że miałam w nim telefon szukałam go po całej torbie nagle na niego natrafiłam jego szybka była bardzo pęknieta w jednym miejscu popatrzyłam na ekran 23 nieodebrane połączenia od Chrissa i 111 sms

Uwaga o treści :

Kochanie wróć do mnie ja ci wszystko na spokojnie wytłumacze nie zostawiaj mnie tu samego ... bla bla i tak dalej pociągnęłam kolejny duży łyk alkoholu z butelelki i osunęłam się  koło łóżka i zaczęłam ryczeć i rozwalać wszystko co miałam pod reką.

Chriss

Kiedy Izak podał mi rękę abym wstał tylko go odepchnąłem nie potrzebuje jego pomocy i tak wystarczająco dużo zepsuć potrafi zadzwoniłem do seby
Byłem roztrzesiony i ledwo udało mi się coś

- halo stary co jest co sie stało?

- moge u ciebie zostać zjebalem wszystko z Mayą ona mi tego kurwa nie wybaczy rozumiesz !!!???

- stary spokojnie juz tam jadę nie ruszaj się z miejsca

Sebastian

Kiedy zadzwonił Chriss siedziałem z moją dziewczyną przyjaciółką May kiedy uslyszałem jego głos i że wszystko zjebał wiedziałem oco chodz powiedziałem tylko że zaraz po niego przyjadę i się rozłączyłem podeszla do mnie Clarysa

- kochanie cos się stało??

- posłuchaj musisz jechać do Mayi coś mi sie wydaje że dowiedziała się że ten związek był ukartowny a ja muszę jechać po Chrissa bo przecież umrze na tym parkingu

- okej mam nadzieje że mi to wyjasnisz a potem spróbuję ją naprawić bo wydaje mi się że się schla w trzy dupy

- dobrze kotku

Pocałowałem ją w usta wsiedliśmy w dwa różne samochody i pojechaliśmy po tych kretynów

Maya

Byłam już prawie nic nie kontaktowałam w pewnym momencie do pokoju weszła moja przyjaciółka kiedy mnie zobaczyła od razu wyrwała mi już pustą butelkę z ręki

- debilko ile ty tego wypiłaś ?

- że jjas tyko trzysy i piesś butualeki

Clarysa

Kiedy dojechałam do domu mojej przyjaciółki zauważyłam że nie zamknęła drzwi wiec przekreciłam klucz w drzwiach i weszłam na górę ale to co tam zobaczyłam zmroziło mi krew w żyłach moja kochana Maya a wokół niej pełno butelek i porozwalanych rzeczy podeszłam do niej i popatrzyłam w oczy waliło od nie alko na kilometr wyrwałam jej z ręki butelkę jak się potem okazało była już pusta. Przyjucnęłam koło niej

- chodź idziesz się wykąpać

- alse niw ma taiej potszeby

- kurwa nie dyskutuj ze mną

Wzięłam przyjaciółkę pod rękę i poszłyśmy do łazienki odkreciłam wode i napuscilam jejdo wanny potem delikatnie rozebrałam moją przyjaciółkę umyłam ją a potem ubrałamw piżame cały czas mówiła , szlohała , płakała i mówiła jak bardzo Chriss ją skrzywdził współczuję jej myślała że znalazła miłość życia a tu dupa ale mam nadzieję że mimo wszystko bedzie okej musimy im pomóc. Kiedy moja Maya była w piżamie przeniosłam ją na łóżko zaswicilam lampke ktora też była uszkodzona w jednym miejscu połozyłam ją na prześcieradło i przykryalm kołdrą. Ona tylko wtuliła się w poduszke i zaczęła szlohać w poduszkę głaskałam ją po głowie była tak bardzo słodka kiedy jest pijana moja malutka. Kiedy byłam pewna że Maya śpi podeszłam do jej szafy zamknęłam ją a potem pozbierałam rzeczy porozrzucane po jej pokoju popatrzyłam na jej telefon był pękniety.

Chriss

Siedziałem cały czas przy samochodzie i ryczałem nie wiem czy za niedługo będę miał czymnagle ktoś złapał mnie za ramie myśląc ze to Izak od razu się wyszarpałem

- spierdalaj Izak

- stary to ja Sebastian

Podniosłem głowe faktycznie był to Sebastian

- przepraszam

- spoko chodź pomogę ci wstać

Sebastian złapał mnie.za ramiona i pomógł wstać

- moge u Ciebie nocowac stary,?

- bez problemu

Popatrzyłem na niego i skiąłem głową

- dzięki

nagle do Sebastiana podszedł Izak

- co ty kurwa robisz wogule on ma na chate wrócić kutwa jebana mać

Sebastian

Kiedy zobaczyłem w jakim stanie jest Chriss od razu do niego podeszlem wziąłem za ramiona i pomoglem wstac i zaoferowałem pomoc kiedy Chriss juz wsiadł do auta podszedł do mnie jego kumpel chyba i zaczął coś pierdolić

- słuchaj w chuju mam co masz do powiedzienia ja go zabieram do siebie i chuja ci do tego

Po wykłóceniu sie z tgm gościem pojechałem do mnie chodz gosc jest ostry musze przyznać


Moja malutka Candy( Zawieszone )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz