mechanik Seba

233 7 2
                                    

- mam cię księżniczko

Chłopak objął mnie ramionami a ja złapałam go za ręce i się wtuliłam mogłam przez chwilę ,że mam kogoś blisko siebie

Chriss

Jaka ona jest urocza , taka słodka mała blondyneczka, obróciłem ją do siebie

- jesteś moją malutką Candy wiesz

Dziewczyna popatrzyła w moje oczy i się uśmiechnęła

- a jaką mam mieć pewność że nie robisz tego dla popularność

- obiecałem ,że nic ci nie zrobię

Maya

Patrzyłam mu w oczy

- zróbmy tak jeśli coś ma z tego być musimy się lepiej poznać , bo nadal nie wiem jaki do końca jesteś

- no to co proponujesz ?

-możemy jechać po mój samochód a potem możemy pojechać do mnie o spędzić miły wieczór przy filmie i co ty na to ?

- skoro proponujesz to z miłą chęcią lepiej cię poznam

Chłopak przygryzł wargę i puścił mi oczko przysunąłem się do niego

- ale tylko z charakteru słoneczko

- Candy no weź nie bądź taka

Wsiadłam do samochodu zanim doczekał się odpowiedzi

- eh Candy

Wsiadłem do samochodu włożyłem kluczyki do stacyjki i odpaliłem silnik

- ej a pasy ?

- co ?

Nachyliłem się nad Mayą i zapiąłem jej pas a przy okazji pocałowałem chciałem w usta ale się przesunęła i pocałowałem ją w policzek

- nie tak szybko panie Chriss

Już miałem ruszać z miejsca

- a pasy?

Uśmiechnąłem się kiedy blondyneczka się na demną nachyliła cały się spiołem

Maya

- ej ale oddychaj haha

Postanowiłam wprowadzić trochę pikanterii do sytuacji kiedy nachyliłam się nad Chrissem żeby zapiąć mu pas cały się spiął a kiedy pocałowałam go w policzek wyszczerzył się w uśmiechu

- to co jedziemy ?

- tak to dobry pomysł

Ruszyliśmy jechaliśmy tak 10 minut i byliśmy na miejscu kiedy Chriss zatrzymał samochód odrazu z niego wysiadłam i oparłam się o maskę nagle zauważyłam mój samochód i poszłam w jego stronę ale ktoś złapał mnie za rękę

- poczekaj na mnie jest już ciemno a ja dbam o twoje bezpieczeństwo

- dobrze

Chłopak zamknął samochód i łapiąc mnie za rękę przyciągnął do siebie i pocałował w czoło a potem trzymając się za ręce weszliśmy do warsztatu podszedł do nas Sebastian

-  no proszę gołąbeczki czyli jednak jest twój ?

- no zobaczymy co z tego wyniknie

- hahahaha no mam nadzieję że coś dobrego

- aj nic nie obiecuję a właśnie jak mój samochód ?

- nie no klasa dbasz o niego i to lepiej niż ten pan o swoją brykę

Popatrzyłam na zdziwioną minę chłopaka

- ej momencik co jest nie tak z moim audi ?

- no wiesz dużo by opowiadać

Zaczęłam się śmiać

- dobra a teraz w którym garażu jest mój samochód to z niego wyjadę

Chłopak żucił mi kluczyki idealnie złapałam a potem zakreciłam nimi na palcu i poszłam w stronę garażu

Otworzyłam drzwi włożyłam kluczyki w stacyjkę , zapięłam pasy i odpaliłam silnik o tak moje maleństwo

Wyjechałam na pełnym gazie z garażu potem popisowy drift no i już
Wysiadłam z samochodu przerzuciłam włosy i podeszłam do zdezorientowanych chłopaków

- działa a wam co ?

Chriss

Kiedy Maya wyjechała na drifcie z garażu nie wierzyłem własnym oczom a kiedy wysiadła z samochodu i przeżuciła włosami to mi stanął i to bardziej niż zawsze Sebastian tylko stał i sie że mnie śmiał debil jeden

- ogarnij kurwa dupę to nie jest śmieszne

- nie no oczywiście że nie jakbym śmiał z najlepszego przyjaciela

Podeszła do nas Maya

- a wam co ?

- zaparło mi dech

- i to dosłownie haha

- zamknij się stary

- no dobra już hahaha

- no to ile za naprawdę Sebastian ?

- ej ja płacę bo prawie w ciebie wjechałem

- no właśnie prawie

- stary ile za brykę ?

- chyba żartujecie nic , postawicie mi piwo i po sprawie

- serio?

- no tak co wy

Podeszłam do Sebastiana i pocałowałam w policzek

- dziękuję masz odemnie piwo

- to co Chriss teraz do mnie

- uu stary

- tylko film

- zobaczymy Candy bo mam na ciebie ochotę

- oj chyba muszę cię zmartwić bo aj nie mam dzisiaj ochoty

- ej no ale jak to no weź na mnie będziesz miała

- pomarzyć sobie możesz hahaha

Moja malutka Candy( Zawieszone )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz