On : Chriss badboy gwiazda może mieć każdą która tylko chce a potem tak poprostu ją zostawi i nic sobie z tego nie robi
Ona : śliczna blondynka imieniem Maya kocha zwierzęta , jest odpowiedzialna ale czy bez problemowa raczej nie , ma też charakte...
wstałam rano ale Chrissa już nie bylo postanowiłam zrobić mu niespodziankę bo na pewno jest w studiu ubrałam się
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Potem wsiadłam do do samochodu dzisiaj mam wolne bo szefowa mi dała. Jechałam do studia jakieś 10 minut zaparkowałam samochód i z nie wysiadła podeszłam do recepcji
- przepraszam pani do kogo ?
-ja do mojego chłopaka Chrissa
- ah tak 2 drzwi po lewej
- dziękuję bardzo
Chriss
Przyjechałem rano do studia i wszedłem do mojego gabinetu
- hej stary
- hej i jak tam z twoją dziewczyną już wszystko załatwione ?
Popatrzyłem na niego
- słuchaj koniec tego teatru
- jak to koniec przecież to tylko gra robisz to dla fanek ty jej nie kochasz
- stary ja właśnie
- jak mogłeś Chriss
Obrocilem się i zobaczyłem moją malutką Candy kurwa mać
Maya
Miałam już wchodzić ale zatrzymałam się słysząc ich rozmowę postanowiłam dowiedzieć się oco chodzi
" to tylko gra "
Oczy zaszły mi łzami nie mogłam tego słuchać wiec tam weszłam kiedy Chriss mnie zobaczył od razu do mnie podszedł i chciał złapać za rękę ale się wyrwałam
- skarbie przestań nie wygłupiaj sie kocham Cię
- nie wierze w ani jedno twoje slowo !!!
Nie wiedziałem co robić kurwa no naprawdę ją kocham
- Maya ale ja Cię kocham nie obchodzą mnie jakieś jebane fanki i sława prosze cie
- nie zaprzeczyłeś kiedy twój producent powiedział że to tylko gra
- miałem odpowiedzieć ale akurat weszłaś
- łżesz a ja Ci uwierzyłam jak sobie to przemyślisz to do mnje zadzwoń
- ale kochanie to nie tak
Chciałem ją chwycić za rękę ale mi się wyrwała
- nie dotykaj mnie zachowałeś się jak gówniarz a nie jak dosrosły którym jesteś chociaż teraz to w to nie wierze
Wyszłam z jego gabinetu cała zapłakana i wsiadłam w samochód zanim odjechałam zauważyłam jeszcze jak Chriss biegnie w moją stronę ale odpaliľam silnik i odjechałam z piskiem opon
Kiedy zorientowałem się że Maya wyszła z mojego gabinetu od razu za nią powbiegłem ale niz zdążyłemjej dogonić bo odjechała zsunołem się po swoim samochodzie i zacząłem płakać włożyłem głowę pomiędzy kolana nagle ktoś do mnie podszedł To był Izak
- stary posłuchaj widocznie tak musiało być nie ta to inna
- nie kurwa nie tak miało być czaisz
Byłem roztrzesiony nie wiedziałem co ze soba zrobić
