Endżi w końcu powiedziała mi, jak ma na imię jej chłopak. Oczywiście nie mogłam przejść obok tego obojętnie.
JA: Kiedy go poznam?
ENDŻI: Nigdy
JA: No weź. Muszę usłyszeć, jak się przedstawia. Jak nie powie: Cześć, tu Sławomir, to będę mocno zawiedziona xD
YOU ARE READING
ŻYCIOWE SYTUACJE
HumorKtoś mówił, że to koniec? A w życiu! Dobijamy do 1000 moich życiowych porażek! Damy radę?