Znalazłam klucz, do którego przyczepiłam breloczek z kościotrupem i noszę go bo tak.
JOLAŚKA: Po co ci ten klucz?
JA: Bo to klucz do mojego serca. Pan Kostek go pilnuje.
JA: *wyciąga breloczek*
JA: O nie! Pan Kostek stracił rękę!
JOLAŚKA: I jak teraz twojej cnoty przypilnuje?
JA: Mojej czego?
YOU ARE READING
ŻYCIOWE SYTUACJE
HumorKtoś mówił, że to koniec? A w życiu! Dobijamy do 1000 moich życiowych porażek! Damy radę?