W dniu swoich urodzin Hazel poprosiła Franka o małego szczeniaczka. Tego ranka Hazel obudziła się, gdy brązowy szczeniak lizał jej twarz. Patrzyła, jak Frank powoli się pojawia i całuje ją w policzek. "Wszystkiego najlepszego "- powiedział -" To jest to czego chciałaś, prawda?" "Dokładnie", odpowiedziała i przyciągnęła go do siebie do pocałunku.
CZYTASZ
headcannon z pj
Non-FictionBędę tu tłumaczyć różne headcannon z uniwersum percy'ego jacksona znalezione na pinterest