Krótka historia (13)

2K 40 18
                                    

PO CEREMONII

Wszyscy goście bawili się w ogrodzie. Hermiona zniknęła gdzieś z Mike. Miała go dość. Uważała, że jest nierozsądny pisząc takie rzeczy na instagarmie gdy Draconowi groziła śmierć.

-Co chcesz znowu? - zapytała poprawiając sukienkę.

-Mój ojciec dzwonił. Powiedział, że długo nie widział cię w magazynie, a media chcą ciebie. Jesteś teraz słynną modelką. Zna cię każdy w magicznym świecie. Ojciec zaproponował żebyś poprowadziła i zakończyła pokaz mody. Co ty na to?

-To fantastyczna wiadomość - uśmiechnęła się. - Ale nie zostawię teraz Draco - usiadła na kanapie.

-Mionka kochana on kłamie! - już chciała mu przerwać. - Stój, idź do niego i pogadaj z nim. Użyj zaklęcia. Widzisz ja się nie boję, możesz na mnie rzucić je. Wyjdzie, że ja mam rację.

-Nie będę na nikogo nic rzucała. Już wytrzymać nie mogę z tym. Po co tak kłamiesz? A wiesz co? Nie odpowiadaj, nie chcę tego słuchać - wyszła z salonu. Postanowiła poszukać Draco. Musiała z nim pogadać. Szukała go po całym ogrodzie, ale nigdzie go nie było. Postanowiła więc sprawdzić na górze. Stąpała po schodach gdy usłyszała szepty. Zaciekawiona zwolniła i podeszła bliżej drzwi od pokoju Malfoya.

-Jak tam z Mionką? - Blaise położył się na łóżku.

-Dobrze, nie chcę jej tak okłamywać, ale tylko dzięki temu jest ze mną. Nie wiem co był zrobiła gdyby dowiedziała się, że pamiętam wszystko - podrapał się po karku.

-Co?! - do pokoju wpadła Miona. - Ty kłamliwa, głupia, myśląca o sobie fretko! Jak mogłeś?! - do pokoju wpadł zdziwiony Lucjusz i zmartwiona Narcyza. 

-Co tu się dzieje? - Lucjusz stanął pomiędzy Gryfonką, a Ślizgnem. Do pokoju wpadli też: Ron, Harry, Ginny, Teodor, Pansy i Luna. 

-Draco kłamał! - wybiegła z płaczem. Po drodze wpadła w Mike.

-Jedziemy! - chłopak uśmiechnął się.

Instagram HP| DramioneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz