Hermiona wściekła wpadła do domu jej najlepszego przyjaciela. Była bardzo zła.
-Jak mogłeś nie powiedzieć mi, że będziemy się całować?! - spojrzała na niego.
-Ja nie wiem - spojrzał na nią wyraźnie zdziwiony jej reakcją.
-Rezygnuję! Nie potrafię pocałować cię po tym wszystkim.
-No, a z Draco już się całowałaś?!
-Żartujesz sobie?! Nie kocham ani ciebie, a nie jego! Mam was serdecznie dość! - wyszła trzaskając drzwiami. Teleportowała się do domu. Dzisiaj Blaise z Ginny wyprowadzają się do swojego domku na wsypie, a Pansy z Harrym lecą w podróż.
-Hej Miona! - przywitał ją młody Malfoy. Chłopak mimo, że kochał Mionę musiał zaakceptować jej wybór. Miał jednak nadzieję, że coś się zmieni.
-Nie! - wykrzyczała wchodząc do swojego pokoju.
Wszyscy popatrzyli po sobie. Każdy bał się wejść do pokoju farbowanej blondynki. Nie wiadomo co może zrobić jak jest taka zła. Po 10 minutach zastanawiania się na ochotnika zgłosiła się Ginny, w końcu była jej najlepszą przyjaciółką. Pansy też chciała iść, ale Ruda nie pozwoliła szatynce. Można powiedzieć, że była zazdrosna, że Ślizgonka ma bardzo dobry kontakt z Granger. Ginny weszła do pokoju Hermiony. Dziewczyna płakała, rudowłosa westchnęła i podeszła do Miony.
-Czemu płaczesz? Byłaś u Mike?
-Nie chodzi o niego. Zrezygnowałam z filmu i po problemie - wytarła nos chusteczką.
-To co się stało?
-Nie powiedziałam wam czegoś... Ostatnio ja i Draco... Chyba jestem...
-Rose, mamusia wróciła! - do pokoju weszła Pani Malfoy trzymającą na rękach swoją wnuczkę.
2 GODZINY PÓŹNIEJ
Hermiona nie dokończyła rozmowy z Ginny chodź ta domyśliła się o co chodzi. Teraz cała czwórka wyjeżdża, jedni na stałe, drudzy na kilka dni. Dzięki temu, że są czarodziejami w jeden dzień mogą zaliczyć dużo ciekawych miejsc do zwiedzania na całym świecie.
Pożegnania są najgorsze - pomyślała Miona...
CZYTASZ
Instagram HP| Dramione
LosoweTreść książki zapewne już znacie. Jest to ,,intstagram" postaci z Harry'ego Pottera. Głównie będę skupiała się na Dramione Specjalnie pojawi się nowa postać (można uznać, że będzie to ktoś realny, czyli moja koleżanka, która uwielbia Harry'ego Potte...