"Nie mogę tego pojąć
Ty też tego nie rozumiesz
Spojrzeliśmy w rzeczywistość
Gdzie róże nie opadają nam w stopy
Gdzie kryształy nie nabierają koloru
Ale weź mnie za rękę
Spójrz w moje oczy
i powiedz, że mnie kochasz"Dziewczyna nie miała pewności, czy to coś, co spodoba się jej ukochanemu przyjacielowi.
Pisała ten dzień dniami i nocami, by zdążyć na jego walentynkowe urodziny.A co, jeśli jego osobowość zależy od dnia urodzin?
-Jaehyunnie, mam coś dla ciebie. - powiedziała, gdy zastała jego pracującego w swoim studiu.
Usatysfakcjonowany odwrócił się, by zalany już urodzinową gorączką odebrać owy prezent od przyjaciółki.Każdy przyjaciel z grupy zdążył już mu pośpiewać, obdarować prezentami i podenerwować żartobliwie.
Ona nie była pierwsza.
Jednak pierwsza łza w tym wspaniałym dniu poleciała jedynie przez nią.
Mężczyzna nie spodziewał się, że akurat w ten dzień dowie się czegoś tak intymnego. Cóż, w końcu dzisiaj 14 listopada?Wytarłższy swoją łzę, chwycił delikatnie dłoń dziewczyny, składając jej uroczy pocałunek.
Czy zostaniesz moją walentynką?