*14*

727 60 26
                                    

Przepraszam że tak późno opublikije ale nie mogłam wcześniej ;-;

Perspektywa Polski

JAPIERDOLE CO TU SIĘ DZIEJE?!

Patrzyliśmy cały czas na siebie

To było dziwne...

Wyznaliśmy sobie miłość...

Nawzajem...

Czekaj kurwa....



Loading... [XD]

Czyli że...

Nie skónczyłem moich przemyśleń bo nagle przytulił mnie Niemcy.

Odzajemniłem przytulasa odrazu

N-Polen ale dlaczego mnie?

Co ja mam powiedzieć?!

P-Bo miłości się nie wybiera... kocham ciebie...

Kurwa powiedziałem to! Czuje jak jeszcze bardziej się rumienie jeśli to wogule możliwe

N-Ja ciebie też i to nie wiesz jak bardzo.

Przytulaliśmy się długo

Niemcy odchylił troche głowe i ja też

Patrzyliśmy sobie w oczy

Takie słodkie i pełne troski i czułości oczy

Zaczeliśmy się do siebie przybliżać. Niemcy chyba chciał jka najszybciej mnie pocałować przez co odrazu wbił się w moje usta dają swoje ręce na moje plecy przybliżają mnie jeszcze bardziej

Ja swoje ręce oplotłem wokuł jego szyji by odzajemnić pocałunek i jeszcze bardziej go pogłebić.

Ten pocałunek był pełny miłości i czułości...

To był najpiękniejszy moment w moim życiu

Oderwaliśmy się wkońcu od siebie tworząc struszke śliny

Dał swoje czoło na moje a ja wciąż jak głupi dyszałem

N-Jesteś najlepszą rzeczą jaka mnie w życiu spotkała. Obiecuje że nigdy ciebie nie skrzywdze ani nie zdradzę choć by nie wiem co.

Jego słowa były takie szczere i słodkie że polecało mi troche łes i uśmiechałem się jak głupi do sera

N-Dlaczego płaczesz?! Coś zrobiłem?!

P-Niemcy uspokuj się, płacze z szczęścia. Tyle czekałem na ten moment i myślałem że się nie doczekam

N-Ja też na to czekałem

Wytarł moje łzy kciukiem i pocałowaliśmy się leciutko ale było czuć że to pocałunek miłości

Ale ten piękny moment przerwał szur w kszakach.

Obruciliśmy się w tamtą strone odrazu

N-Co to było?

P-Nie jestem pewny

Ale mam podejrzenia

N-Chyba to jakieś zwierze

Tak takie co zapierdala na dwuch nogach i ma uszy i ogon kota i za wszystkimi gania by tyklo z sobą byli

Fajne zwierzę

P-Chyba tak..

N-Dobra choć już do domu bo słońce już zeszło

P-Dobra

Niemcy złapał mnie za rękę i zaczęliśmy i iść w strone apartamentu

Była tak przyjemnie. Na ulicach już było ciemno a ludzi tłumy. W końcu były walentynki

>Więc jak mamy się kochać?< [Countryhumans][Gerpol]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz