Szczęśliwy traf

452 31 42
                                    

Error - na czarno
Ink - na ukos
Tale - Podkreślone

Siedzę na tej skale nawet nie wiem ile

Gwiazdy cały czas tu świecą że nawet nie można się skapnąć czy to dzień czy noc

Muszę się wreszcie ruszyć

Ale gdzie

Spoglądam na gwiazdy jagby mogły dać mi jakomś odpowiedź

Do jagutki nie pujdę przez honeya

Blue jest naiwny ale jego brat nie

Widział mnie wiele razy więc nie mogę tam iść

Zostaję tylko tale

Ink kilka tysięcy razy chodził do oryginału

Nwm czemu

Może się polubi czy coś

Chodził nawet w trakcie walki

Kiedy mu się nie chciało słuchać mnie w anty - voidu to też szedł do tale

Robie drugi raz przebranie Inka ( bo tam to się zjebało) i robię sobie portal

Jestem przy moście

Chociaż nie będę musiał iść tak daleko

Sans na naturalnie śpi na stanowisku

- hej jak tam?

Sans powoli się budzi i patrzy na mnie

- Coś ty ubrał Error?
Bal przebierańców??

Jak on wie że to ja

Wiedziałem że nie mam talentu ale Dream się nabrał

- Jestem taki głupi żeby się na to nabrać
Co chcesz ?
- Uważny jak zawsze . Wiesz jakie jest najlepsze au Inka
- Wiem przecież go znam jak własną kieszeń

Tylko ja nie jestem o takich żeczach informowany

Kurwa ... Nie wieże takiemu debilowi powiedział

Trudno ... Tak go nie lubię a on mnie czym się wogule przejmuje

- To gadaj
- A co będę z tego miał
- To że nie zginiesz

Uśmiecham się do niego szeroko

Jak kocham ten tekst

- Tak mnie nie zabijesz jestem oryginałem jak ja to ty też

W tym ma akurat rację

Dlatego go też nie lubię

Reaper to większy cymbał ale on też nim jest

Co chwilę się tym chwali tak jagby

Tylko to go ratuje nic więcej

Gdyby na to to bym mu dupę skopał że by się nie pozbierał ... Ale huj ma rację

- zrobię co chcesz...No do granic tego co będziesz chciał
-to mi wystarczy . Littletale

To chyba jakiś żart

Przecież on nigdy tu nie chodził

Jeśli mnie okłamie to...to...to Kurwa coś mu zrobię i tyle

- to czego chcesz
- Nm
- co??

Sans przekręca oczami i nie może uwierzyć , tak na serio on tak wygląda

- Zrub mi portal do Nm
- Okej

Robię mu portal

Sans wchodzi w nie go bez jakiegoś słowa

Po co mu Nm

Nie mówił mi nic o Tale

Nie widziałem go trochę ale mi by powiedział

Ale to nie ważne wiem chociaż chyba gdzie jest Ink

Robię portal ...

P.o.v Ink

Otwieram portal do mojego najlepszego au

Wywalam pęndzel przed portalem nie chce wracać

Wchodzę i za mną zamyka się portal

Wchodzę odrazu na śnieg

Kurwa...Ink ty przeklinarz ... Uspokój się spokojnie nie musisz przeklinać przez tego huja...Kurwa wale to nie będę dbał o ten debilny język

Chce tylko żeby przestał

Nie musi się ze mną przyjaźnić

Sumie wolałbym żeby się zapszyajźnił ale nie niszczenie to też coś


Nie musiałbym chociaż z Nim walczyć bo to męczące

Ale na naturalnie nie

On musi być takim debilem...deklem...głupkiem i Kurwa wszystkim nawet kutasem...ponoć ma go dużego...Ja pierdole Ink o czym do kurwy myślisz

Idę się zabić

Moje życie to dno nawet moje zboczone myśli

Co mu te biedne au zrobiły

Oczywiście że nic ale on Kurwa MUSI je niszczyć

Tak bez powodu

Ehhhhhhhhhh

Koniec użalania  się nad sobą

Muszę coś zrobić by o tym zapomnieć

Tylko co

Tutaj nic nie idzie robić

Coś na pewno idzie ale te au ma swoje własne zasady

Nagle słyszę że z tyłu otwiera się portal

Kurwa

Chowam się szybko za drzewo

Z portalu wychodzi jakiś Sans

Jest ubrany jak ja tylko...obraca się w moją stronę

To Error , a myślałem że znalazłem nowego Sansa kuźwa było by o wiele lepiej

Czemu on ma moje ciuchy i mój pęndzel

Kurwa wywaliłem go ale to nie znaczy że może on go dotykać

Wyskakuje szybko za drzewo na Errora

Wyrywam mu pęndzel

- Nie twoje to nie ruszaj debilu
Error odwraca się do mnie a jego mina jest bez cenna
Jest zdziwiony chyba tym że przeklinam ...kiedyś musi być ten pierwszy raz ( Autorka : help zboczone myśli help)
- Ty przeklinarz . Ale to teraz nie ważne
- Po co tu przylazleś. Chcesz zniszczyć te biedne au???
-Nie chciałem ciebie po prostu znaleść.
- Fajnie ale teraz możesz mnie zostawić samego

Co on myśli przyjdzie i co odrazu wpadne w jego ramiona Fuuuuuuuuuu ale po Coś tu przyszedł

Nagle nitki Errora mnie zaplątują

- Trzeba być bardziej uważny mówi uśmiechając się

Kurwa

Wracam z nowym rozdziałem. Wena do mnie wruciła przez słowo czekolada ale nie nie żartuje na serio
Mój brat miał czekoladę spytał czy chce No i się zgodizłam i właśnie w tym momencie dostałam natchnienia...teraz wiem że moje życie jest dziwne

Mam nadzieję że się spodoba Jeśli chcecie podzielić się z opinią to

Komentujcie

Gwiazdkujcie

Do zobaczenia w kolejnym rozdziale Bayo😘



Mój kolorowy cymbał - Errink [ Zakończone ] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz